Dotychczasowy szef MSW, Bernard Cazeneuve obejmie stanowisko premiera Francji. Roszady w obozie socjalistów mają związek z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Do walki z prawicowymi kandydatami ma stanąć były już premier Manuel Valls. Obecny prezydent nie będzie ubiegał się o reelekcję. Przestraszył się sondaży.
Zamiar kandydowania w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Manuel Valls, premier Francji ogłosił w poniedziałek. Taka decyzja oznaczać musi rezygnację z dotychczas zajmowanego stanowiska. Według mediów, na fotelu premiera Vallsa zastąpi obecny szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Bernard Cazeneuve.
Wesprzyj nas już teraz!
Z wyborów wcześniej zrezygnował prezydent Francois Hollande. To efekt bardzo niskich sondaży poparcia. Valls będzie walczył o urząd z kandydatem Republikanów – Francoisem Fillonem, który wygrał prawybory na prawicy, a z ramienia skrajnie prawicowego Frontu Narodowego wystartuje Marine Le Pen.
Według ekspertów, Fillon zdecydowanie wygra z Le Pen w drugiej turze wyborów -o ile do takiego starcia dojdzie. Warto bowiem pamiętać, że w prawyborach na prawicy, jeszcze niedawno nikt nie dawał Fillonowi szans na zwycięstwo.
Źrodło: tvp.info
MA