Chociaż u naszych południowych sąsiadów nie działa żaden meczet, to nowe słowackie prawo poważnie utrudni działanie ewentualnym zwolennikom budowy takiego obiektu. Ponadto zgodnie z nowym prawem islam nie będzie mógł zostać uznany za oficjalną religię.
Antyislamskie przepisy stworzyli politycy Słowackiej Partii Narodowej, która współtworzy rząd Roberta Fico. Zgodnie z nimi, by jakiś związek wyznaniowy mógł prowadzić szkoły oraz otrzymywać ze słowackiego budżetu dotacje, musi liczyć 50 tys. członków. Dotąd prawo mówiło o 20 tys. wyznawców.
Wesprzyj nas już teraz!
Przepisy poparli zarówno politycy parlamentarnej większości jak i opozycja, w sumie dwie trzecie izby.
Zgodnie z nowym prawem niemal niemożliwe będzie wybudowanie na Słowacji meczetu. Jak dotąd w kraju naszych południowych sąsiadów nie powstał żaden islamski obiekt o charakterze modlitewnym.
Inicjatorzy powstania zapisów kierowali się nie tylko dystansem do islamu. Chcą również uniemożliwić powstawanie w ich kraju organizacji i stowarzyszeń jawnie kpiących w religii. Chodzi im głównie o środowisko wyznawców „Latającego Potwora Spaghetti”, którzy kpią z chrześcijan.
Źródło: wprost.pl
MWł