Stały wzrost nietolerancji wobec chrześcijan i ograniczenia swobody wyznawania wiary w Europie zauważa Gudrun Kugler, założycielka wiedeńskiego Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan. Jak podkreśla austriacka polityk, prawa wyznawców Chrystusa są łamane w takich dziedzinach jak wolność sumienia, prawa rodziców, swoboda zgromadzeń i zrzeszania się oraz wolność zawierania umów.
Prawniczka i członkini parlamentu wiedeńskiego w rozmowie z austriacką agencją katolicką „Kathpress” powiedziała, że stosunek wielu środowisk do chrześcijan wyraża się dzisiaj w przekonaniu, że „przez wielki dominowali i uciskali innych, więc teraz nie można im iść na rękę”.
Wesprzyj nas już teraz!
Kugler zaznaczyła, że w 15 krajach Unii Europejskiej funkcjonują „problematyczne prawa” dyskryminujące chrześcijan. Przypomniała, że zwróciła na to uwagę Organizacja i Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), apelując do tych krajów, aby jeszcze raz przyjrzały się przepisom prawa i wprowadziły poprawki. – Wiele środowisk chrześcijańskich nie ma jeszcze świadomości tego. Dlatego problemy te powinny być rozpoznane i należy podjąć dialog na ich temat. Konieczne są myślenie i praca edukacyjna na ten temat – powiedziała.
Kugler zwróciła uwagę na zauważalne pozytywne tendencje. – Dziesięć lat temu na wiele kwestii nie można było reagować. Dziś są one stale obecne podczas zgromadzeń parlamentarnych Rady Europy i OBWE. Nawet niektórzy niechrześcijańscy politycy zrozumieli, o co chodzi. Mówią, że to nie jest w porządku, jeśli życie chrześcijan jest coraz trudniejsze i są wykluczani – powiedziała austriacka polityk. Jej zdaniem, aby przeciwdziałać prześladowaniom chrześcijan na innych kontynentach, politycy w Europie powinni uświadomić sobie, jakie mają wpływy i podjąć odpowiednie działania. – Już teraz niektórzy europejscy politycy podczas wizyt w krajach, gdzie chrześcijanie są niesprawiedliwie przetrzymywani, odwiedzają ich w więzieniach. To ważne stanowisko polityczne. Także listy od odpowiedzialnych polityków lub prezydentów wyrażających troskę o sytuację poszczególnych więźniów są ważnym sygnałem – powiedziała Kugler.
Rozmówczyni „Kathpress” podkreśliła, że szczególną uwagę należy zwracać na ludobójstwo, którego sprawcami są w Syrii i Iraku ugrupowania islamistyczne. – W Europie wielokrotnie w historii doświadczaliśmy zbrodni i dlatego musimy robić wszystko, aby zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie i związane z nim ludobójstwo. Także w relacjach handlowych i współpracy na rzecz rozwoju, powinniśmy zdecydowanie domagać się i mówić: chcemy pracować z wami ale pod pewnymi warunkami. Niestety w Europie zbyt mało się w tej kwestii dzieje – powiedziała Kugler.
Zaznaczyła, że najważniejsze jest zakończenie prześladowania chrześcijan. Kiedy zaś Rada Bezpieczeństwa ONZ uzna je za ludobójstwo, otworzy to drogę dla międzynarodowego trybunału sprawiedliwości. – Aby tak się stało potrzebne są większe polityczne naciski – stwierdziła Austriaczka i przypomniała o inicjatywach podjętych w tym kierunku przez Parlament Europejski oraz parlament Wiednia. – Im więcej parlamentów będzie to robiło tym większe prawdopodobieństwo, że zrobi to Rada Bezpieczeństwa ONZ – powiedziała.
W najbliższy weekend Kugler organizuje w Wiedniu konferencję na temat wolności religijnej i prześladowania chrześcijan. Wezmą w niej udział m.in. Jan Figel, wysłannik ds. promocji wolności religii i przekonań poza granicami UE, eurodeputowany Lars Adaktusson, Tamas Török – sekretarz stanu ds. wspierania prześladowanych chrześcijan z Węgier oraz biskup pomocniczy archidiecezji wiedeńskiej Stephan Turnovszky.
Źródło: KAI
RoM