Do potężnej eksplozji doszło na w afganskiej bazie Bagram, gdzie ćwiczenia przeprowadzało amerykańskie wojsko. Zginęły co najmniej 4 osoby zaś 18 zostało rannych. Do zamachu przyznali się Talibowie.
Do wybuchu doszło w sobotę. CNN podając informację o tym dramatycznym wydarzeniu, powołuje się na lokalne źródła. Ale eksplozję potwierdziło już NATO. Wśród rannych jest polski żołnierz. Obecnie znajduje się w szpitalu, a jego stan jest stabilny i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Do zamachu w ciągu kilku godzin przyznali się Talibowie. Rzecznik islamskiej organizacji terrorystycznej, Zaubihullah Mujahid, pochwalił się w sieci „wielkim atakiem na bazę wojskową w Bagram”.
Mujahid w specjalnym oświadczeniu potwierdził, iż zamachowiec-samobójca zaatakował lotnisko, gdy ćwiczyło na nim ponad 100 żołnierzy.
Bagram jest położony kilkadziesiąt kilometrów na północ do Kabulu. Znajduje się tam największa amerykańska baza wojskowa w Afganistanie.
Źródło: CNN
ged