Bez entuzjazmu powitał płynące zza oceanu wieści o zwycięstwie Donalda Trumpa, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz. Zdaniem eurokraty 45. prezydent USA „będzie wyzwaniem dla Europy”.
Martin Schulz, choć sam niezbyt szczęśliwy z wyniku elekcji podkreślił, iż Donald Trump jako wybrany w wolnych wyborach prezydent zasługuje na szacunek.
Wesprzyj nas już teraz!
Szef PE zastrzegł, że wypowiedzi Trumpa w kampanii wyborczej były „niejasne i powierzchowne”, dlatego trudno było przygotować się do jego prezydentury.
Zdaniem eurokraty Trump będzie „wyzwaniem dla Europy”. Jak ocenił Schulz, wypowiedzi prezydenta-elekta z kampanii wyborczej „są zaprzeczeniem tego, co my uważamy za wartości, za rzeczy słuszne”.
– Amerykański system polityczny jest jednak tak stabilny, że prezydent Trump też będzie musiał wypełniać obowiązki wynikające z faktu, iż USA są największą potęgą gospodarczą i militarną na świecie – mówił szef PE. Jak podkreślił „normalną współpracę UE z Trumpem uważam za możliwą”.
Źródło: interia.pl
luk