Czy Rosja wykupuje nieruchomości po fińskiej stronie swojej granicy aby w przyszłości ułatwić inwazję na swego sąsiada? Tego właśnie obawiają się Helsinki po raporcie swoich służb bezpieczeństwa.
Obcokrajowcy mogli nabyć wiele nieruchomości przy granicy z Rosją – ostrzegają fińskie służby specjalne, a doniesienia te opisuje gazeta „Iltalehti”. Miałby to być element wojny hybrydowej, gdyż mieszkania czy działki mogą w przyszłości stanowić bazę dla oddziałów agresywnego sąsiada.
Wesprzyj nas już teraz!
Dowództwo Fińskich Służb Bezpieczeństwa i Wywiadu – Supo przygląda się podejrzanym transakcjom, na przykład takim, w których ceny nieruchomości odbiegały wyraźnie od ich rzeczywistej wartości rynkowej.
„Będący właścicielem obcokrajowiec jest w stanie wybudować na gruncie budowlę, którą inny kraj mógłby wykorzystać w sytuacji kryzysowej, na przykład do zablokowania szlaków komunikacyjnych czy ukrycia żołnierzy” – można przeczytać w raporcie.
Jak pisze „Iltalehti”, w ten właśnie sposób Rosjanie przygotowywali się do niedawnej aneksji Krymu. Gazeta zauważa, iż w zależnych od Kremla mediach rosyjskich ukazują się w wyraźnie większej niż dotychczas liczbie nieprzychylne dla Finlandii materiały a samoloty sąsiada naruszają fińską przestrzeń powietrzną.
Źródło: interia.pl
RoM