W sobotę odbył się pierwszy Marsz Pamięci najdłużej ukrywającego się żołnierza Niezłomnego Józefa Franczaka ps. „Lalek”. Bohater podziemia antykomunistycznego zginął z rąk funkcjonariuszy UB 21 października 1963 roku w Majdanie Kozic Górnych na Lubelszczyźnie. W Marszu Pamięci wzięło udział kilkadziesiąt osób, które maszerowało pomimo ulewnego deszczu i przenikliwego zimna.
Tegoroczna trasa Marszu Pamięci, licząca łącznie 30 km, wiodła od Świdnika do Piask. Marsz zorganizowali członkowie Koła Ligi Obrony Kraju „Suseł” w Świdniku oraz świdnickiej Jednostki Strzeleckiej im. sierżanta Józefa Franczaka. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób, wśród nich uczniowie, a także mieszkańcy i władze Świdnika. Wszyscy pokonali tę długą trasę, pomimo ulewnego deszczu i zimna.
Wesprzyj nas już teraz!
Józef Franczak urodził się 17 marca w roku 1918 w Kozicach Górnych. We wrześniu 1939 trafił do sowieckiej niewoli, skąd udało mu się zbiec. W roku 1940 wstąpił do ZWZ, potem AK Okręgu Lublin. W roku 1944 przymusowo wcielono go do 2 Armii Wojska Polskiego. Przy pierwszej okazji uciekł z szeregów tej formacji podległej komunistycznej władzy. Przed bezpieką ukrywał się aż 18 lat. Był najdłużej ukrywającym się żołnierzem Niezłomnym. W tym czasie brał udział w wielu akcjach podziemia przeciwko UB, konfidentom i utrwalaczom władzy ludowej.
Ostatni partyzant został zastrzelony 21 października 1963 roku w Majdanie Kozic Górnych podczas obławy, urządzonej na niego przez bezpiekę. Komuniści ukryli jego ciało, jednak rodzinie udało się je odnaleźć i pochować na cmentarzu w Piaskach. Prezydent RP Lech Kaczyński nadał „Lalkowi” pośmiertnie Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a w 2015 roku Józef Franczak został awansowany do stopnia podporucznika.
źródło: TVP Lublin
AB / POz