Mieszkańcy holenderskiego miasta Zaandam, widząc bezradność policji wobec tureckich imigrantów, wzięli sprawy w swoje ręce. Na udostępnionych nagraniach widać, jak młodzi Holendrzy rozprawiają się z lokalnym imigranckim gangiem.
Według relacji mediów, tureccy imigranci terroryzowali okolicę, a policja była bezradna wobec ich wybryków. W końcu mieszkańcy miasteczka samo postanowili zaprowadzić porządek. Na udostępnionych w sieci nagraniach widać, jak holenderska młodzież toczy uliczne walki z tureckim gangiem.
Wesprzyj nas już teraz!
Starcia stały się tematem popularnym w holenderskich mediach. Do jednego z programów zaproszono nawet samozwańczego przywódcę tureckiego gangu Ismaila Ilguna. Ten wyznał, że całe zamieszanie to wina lokalnych władz, które nie są w stanie zorganizować im czasu wolnego, więc imigranci „szlajają się po ulicach i szukają zaczepki”.
Po jednym z programów traktujących o problemach Turków, Cinderelle Meijer z lokalnego ośrodka dla młodzieży postanowiła im pomóc. Jednak imigranci zaproszeni na zajęcia „odwdzięczyli się” burdami i kradzieżą.
Źródło: nide.pl, express.co.uk.
MA