W New Jersey, w jednym z koszów na śmieci, odnaleziono kolejny ładunek wybuchowy. Podczas policyjnej akcji, bomba została zdetonowana w sposób kontrolowany. Dzień wcześniej podobny pakunek eksplodował tuż przed startem biegu charytatywnego. Nikomu nic się nie stało.
Bombę w koszu na śmieci odnaleźli dwaj mężczyźni przeszukujący kontenery w poszukiwaniu wartościowych odpadów. Znajdował się tam plecak zawierający nawet pięć urządzeń wybuchowych. Nie odnaleziono przy nich telefonów komórkowych ani elektronicznych liczników czasu. Mężczyźni zobaczyli kable i rurkę, przestraszyli się i zaalarmowali policję.
Wesprzyj nas już teraz!
Podejrzanym pakunkiem zajęli się saperzy FBI. Bombę miał rozbroić robot. Po przecięciu jednego z kabli ładunek ekslodował. Służby twierdzą, że wybuch był kontrolowany. Władze New Jersey twierdzą, że osoba która wrzuciła pakunek do kosza na śmieci, najwyraźniej chciała się go pozbyć. Za taką wersją przemawia fakt, że kosz znajdował się przy mało ruchliwej ulicy.
Po zaalarmowaniu służb w okolicy zostały przeszukane wszystkie kosze na śmieci. Nie naleziono w nich kolejnych podejrzanych pakunków.
Źródło: rmf24.pl
MA