Niemieccy politycy otwarcie popierają debatę nad liberalizacją zasad celibatu. Mathias von Gersdorff uważa to za skandaliczny atak na wolność Kościoła. Jak pisze publicysta, politycy nie mają najmniejszego prawa ingerować w wewnątrzkościelną debatę i katolicy muszą sprzeciwić się ich zachowaniu.
Centralny Komitet Niemieckich Katolików, największa organizacja świeckich w RFN kontrolowana bezpośrednio przez episkopat, wezwała kilka dni temu do liberalizacji celibatu. Miałaby to być odpowiedź na dramatyczny kryzys powołań w Niemczech. Żądanie to zostało wsparte przez przedstawicieli niemieckich partii politycznych, zarówno chadecji (CDU/CSU), jak i socjalistów (SPD).
Wesprzyj nas już teraz!
Chadecki rzecznik ds. kościelnych stwierdził, że powinna odbyć się „otwarta debata” na temat bezżeństwa kapłanów; z kolei polityk SPD uznała, że skoro Kościół domaga się od islamu przestrzegania prawa, to sam powinien dostosować się do współczesności.
Według Mathiasa von Gersdorffa zaangażowanie polityków w dyskusję o celibacie jest całkowicie nieuprawnione. „Niezależnie od tego, co dany katolik myśli o celibacie, oświadczenia frakcji SPD i CDU/CSU oznaczają atak na wolność Kościoła” – pisze publicysta.
Jak dodaje, zarówno socjaliści jak i chadecy „w nieakceptowalny sposób” mieszają się w sprawy Kościoła. „Żadnemu katolikowi nie wolno tolerować takiego ataku” – czytamy na blogu von Gersdorffa.
„Niezależnie od tego, że politycy powinni trzymać się z daleka od wewnątrzkościelnych debat, ponieważ w innym wypadku naruszają wolność Kościoła, to nie posiadają oni przecież żadnych kwalifikacji do właściwego osądzenia samej sprawy […]. W kwestii ordynacji chodzi bowiem o sakrament, a zatem o akt, który przeprowadza sam Bóg poprzez Kościół. Już ze względu na nadprzyrodzoną naturę kapłaństwa temat ten wymyka się świeckiemu porządkowi. Wyłącznie do Kościoła należy jakikolwiek osąd w tej sprawie” – pisze von Gersdorff.
„Wszyscy katolicy są zatem wezwani do obrony wolności Kościoła i powiedzenia partiom politycznym jasnego NIE. Nie mieszajcie się do tego! Każde działanie w tym sensie będzie oceniane jako agresywne zachowanie przeciwko Kościołowi” – kończy autor.
Źródło: mathias-von-gersdorff.blogpost.de
Pach