22 sierpnia 2016

Rodzice zdecydowali: ogromna większość sześciolatków będzie wciąż chodzić do przedszkola

(Fot. Jerzy Dudek / Forum)

W nowym roku szkolnym osiemdziesiąt procent sześciolatków pozostanie w przedszkolach – oznajmiła w „Sygnałach Dnia” radiowej Jedynki szefowa resortu edukacji, Anna Zalewska.


 

Wesprzyj nas już teraz!

Dwieście tysięcy – odpowiedziała minister na pytanie, ile dzieci trafi we wrześniu do pierwszych klas szkół podstawowych. – Ponad osiemdziesiąt procent rodziców zdecydowało, że sześciolatek będzie uczył się w przedszkolu. Pozostawiliśmy nauczanie w przedszkolach, była taka rekomendacja. To duża satysfakcja, że odpowiedzieliśmy na duże zapotrzebowanie społeczne. Tak chcieli rodzice, dlatego też był tak duży opór przeciwko przymusowi szkolnemu dla sześciolatków – mówiła Anna Zalewska. Zapowiedziała objęcie najstarszych przedszkolaków subwencją oświatową, która wynieść ma 4 300 złotych na dziecko (obecna wysokość subwencji to 1 370 złotych). – Sześciolatek nie może być zakładnikiem polityki ani pieniędzy – stwierdziła szefowa MEN i zapowiedziała najważniejsze zmiany, jakie wejdą w życie w najbliższym roku szkolnym.

Kilka informacji dotyczyło gimnazjalistów. Po szóstej klasie szkoły podstawowej nie będą oni już pisać testów. – Uczeń rozpoczynający w tym roku naukę w gimnazjach z tymi samymi nauczycielami, z tym samym dyrektorem, dokończy trzecią klasę gimnazjum i pójdzie jeszcze do trzyletniego liceum. Jeżeli wybierze którąś ze szkół zawodowych, to już w roku 2017 pójdzie do szkoły branżowej.


Minister Zalewska starała się rozwiać obawy nauczycieli dotyczące ewentualnych zwolnień. Zapowiedziała, iż w nowym roku będą mieli do przepracowania nie mniej godzin niż dotychczas. – Generalnie żaden budynek [szkolny] nie zostanie zamknięty, bardzo poważnie mówimy o waloryzacji wynagrodzeń w 2016 roku, zaś w 2017 inwentaryzacji subwencji oświatowych tak żeby szukać rozwiązań dotyczących satysfakcjonujących nauczycieli wynagrodzeń – stwierdziła.

Maturzyści będą mogli skorzystać z arbitrażu, czyli możliwości odwołania od wyników egzaminu dojrzałości. Nauczyciele nie będą musieli odpracowywać tzw. godzin karcianych, czyli obowiązkowych, darmowych zajęć dodatkowych.

Minister zapowiedziała radykalne ograniczenie biurokracji w szkołach. – Sprawozdawczość zostanie prawie wyeliminowana, poza ewaluacją, która jest projektem europejskim, ale ją też w dużym stopniu ograniczymy tak, żeby służyła szkole, a nie przeszkadzała w jej funkcjonowaniu.


Najbliższy rok szkolny zakończy się 23 czerwca 2017 r.

RoM

polskieradio.pl

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram