Radni okręgu Kenai na Alasce rozpoczęli swoje posiedzenie od modlitwy do diabła. Należąca do Świątyni Szatana Iris Fontana wyrecytowała długą prośbę do Lucyfera o indywidualistyczną wolność.
Wesprzyj nas już teraz!
Modlitwa do diabła na posiedzeniu lokalnej rady jest wynikiem debaty nad rolą modlitwy w ogóle na tego rodzaju posiedzeniach. W przeszłości w okręgu Kenai na Alasce modlili się często lokalni duchowni chrześcijańscy; zarzucano im jednak, że ich obecność na sali obrad jest przejawem dyskryminacji niewierzących i nietolerancji, a to miałoby być niezgodne z konstytucją.
Lokalni politycy stanęli przed możliwością rezygnacji z modlitwy na swoich posiedzeniach; zamiast tego wybrali jednak dopuszczenie do niej szerszego spektrum „wyznań”. W ten sposób możliwość modlitwy zyskał także Świątynia Szatana, skwapliwie z niej korzystając.
Organizacja według oficjalnych wyjaśnień nie chciała szerzyć kultu diabła, ale sprzeciw przeciwko jakiemukolwiek udziałowi religii w życiu publicznym. Grupa definiuje się jako „ateistyczna i humanistyczna”, twierdząc, że diabeł jest dla niej jedynie „symbolem racjonalizmu”.
Organizacja od września tego roku rusza z „edukacyjną” kampanią w całych Stanach Zjednoczonych skierowaną do najmłodszych. „Szatan po szkole” – to program, który ma umożliwić amerykańskim dzieciom w ramach zajęć pozalekcyjnych poznanie „racjonalnego” sposobu myślenia. Wymyślono go w kontrze do działalności chrześcijańskich ewangelizatorów zaangażowanych w szkołach podstawowych.
Pach
Źródło: cna.de, radiokenai.us