Benjamin Watson, czarnoskóry zawodnik drużyny futbolowej Baltimore Ravens, mocno skrytykował działalność organizacji aborcyjnej Planned Parenthood. Sportowiec oskarżył ją o celową eksterminację czarnoskórych obywateli USA.
Słowa krytyki padły w wywiadzie dla portalu Christian Post. Watson stwierdził w nim m.in., że legalizacja aborcji w USA jest tak naprawdę programem inżynierii społecznej, mającym na celu eksterminację czarnoskórych.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak informuje „Gazeta Polska Codziennie”, wypowiedź Watsona „na nowo rozpętała dyskusję o aborcji i o samej organizacji Planned Parenthood, rzucając nowe światło na jej założycielkę – Margaret Sanger, jedną z ikon amerykańskiego ruchu proaborcyjnego”.
„Sanger była założycielką pierwszej w USA kliniki kontroli narodzin (1916 r.). Z racji tego, że aborcja była wówczas w USA nielegalna, jej klinika zajmowała się głównie promocją antykoncepcji. Szybko też dorobiła się kolejnych filii. W 1942 r. cała sieć przyjęła nazwę Planned Parenthood. Rozkwit organizacji nastąpił w latach 70. ub. wieku, gdy amerykański Sąd Najwyższy zalegalizował na terenie USA aborcję na życzenie” – przypomina dziennik. Obecnie Planned Parenthood przeprowadza rocznie ok. 320 tys. aborcji.
Sama sugestia sportowca jest bliska prawdzie historycznej, bowiem Sanger promowała aborcję sugerując, że grupą, która nie powinna się zanadto rozmnażać są właśnie czarnoskórzy obywatele USA. Postulowała też, by „gorsi” obywatele byli zamykani w obozach pracy.
Źródło: „Gazeta Polska Codziennie”
MA