Partia Konserwatywna Salwadoru proponuje, aby kobietę, która usunęła ciążę karać pozbawieniem wolności nawet do 50 lat! Obecnie kara ta wynosi od 2 do 8 lat więzienia. Partia Konserwatywna chce także bardzo surowych kar dla lekarzy umożliwiających aborcje, a także dla osób sprzedających tabletki i preparaty na poronienie (od 30 dni do 3 lat pozbawienia wolności).
W roku 1998 w Salwadorze wprowadzony został całkowity zakaz przerywania ciąży. Tym samym ten niewielki środkowoamerykański kraj stał się jednym z nielicznych państw świata, gdzie aborcja jest całkowicie zakazana.
Wesprzyj nas już teraz!
Statystki pokazują, że w ciągu 18 lat obowiązywania ustawy tylko 17 Salwadorek próbowało dokonać nielegalnej aborcji. Większość z nich została skazana na 8 lat więzienia – sąd zastosował więc najsurowszy wymiar kary, a w uzasadnieniach stosowano wyrażenie „przestępstwo”.
Warto zaznaczyć, że w Wielkiej Brytanii i kilku innych krajach Europy Zachodniej średni okres skazania za zabójstwo wynosi 14 lat. Oprócz Salwadoru usuwanie ciąży prawnie zakazane jest w pobliskiej Nikaragui, Hondurasie i Republice Dominikańskiej, a także w Chile, w Ameryce Łacińskiej.
Źródło „The Guardian”
ChS