29 lipca 2016

Dekomunizacja przestrzeni publicznej? Według Rosji to wandalizm nakręcany polityką historyczną Warszawy

(Fot. Grazyna Myslinska / FORUM)

Rosyjskie MSZ chce, by polskie władze potępiły zniszczenie radzieckiego pomnika w miejscowości Przesieki. Jak sugeruje, wszystkiemu winna jest tzw. „polityka historyczna” Warszawy. Strona polska odpiera atak.

„W dalszym ciągu obserwujemy akty wandalizmu wobec radzieckich pomników w Polsce” – napisało rosyjskie MSZ w oficjalnym dokumencie opublikowanym na stronie internetowej resortu. Jak wskazują, chodzi o „zbezczeszczenie pomnika żołnierzy radzieckich w miejscowości Przesieki”. W nocy 25 lipca z pomnika 61. armii Pierwszego Frontu Białoruskiego zerwano czerwoną gwiazdę. Monument upamiętnia żołnierzy, którzy „zginęli w walce przeciwko hitlerowskim najeźdźcom w miejscowości Krzyż”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Teraz Strona rosyjska żąda, by władze polskie „potępiły incydent, wykryły i ukarały sprawców oraz przywróciły zabytek do poprzedniego stanu”. Zdaniem rosyjskiego MSZ, „groby żołnierzy radzieckich na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej regularnie stają się ofiarami wandalizmu, mimo że polscy urzędnicy powtarzają stwierdzenia, że obiekty są strzeżone i chronione”. – Naszym zdaniem w dużej mierze zachęca do tego tzw. „polityka historyczna” prowadzona przez Warszawę na szczeblu krajowym – wskazali Rosjanie. Ich zdaniem prowadzana w Polsce polityka ma celu „obniżenie kluczowej roli Armii Czerwonej w wyzwoleniu Europy od nazizmu”.

 

W odpowiedzi na oskarżenia, rzecznik polskiego MSZ Rafał Sobczak oświadczył, że strona polska niezmiennie wykonuje postanowienia umowy z 1994 r. (umowa między Rządem RP a Rządem FR o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji). „Zgodnie z jej zapisami jesteśmy prawnie zobowiązani do ochrony cmentarzy wojennych, co wyraźnie chciałbym podkreślić, realizujemy” – wskazał.

 

Jak przypomniał rzecznik, w Polsce znajduje się m.in. 1875 cmentarzy i kwater żołnierzy rosyjskich i radzieckich, z czego na 718 cmentarzach i kwaterach pochowani są żołnierze Armii Czerwonej – nie tylko Rosjanie, ale też przedstawiciele innych narodowości. Co więcej, w latach 2001-2015 na utrzymanie i konserwację 339 rosyjskich miejsc pamięci i spoczynku państwo polskie przeznaczyło kwotę ponad 13 mln zł, co stanowi 32 proc. wszystkich środków wydatkowanych na utrzymanie grobów wojennych w Polsce w analogicznym okresie.

 

Sobczak przypomniał też, że zgodnie z polskim prawem pomniki pozostają w gestii lokalnych władz samorządowych, a ich dalsze istnienie zależy „od woli miejscowych władz i społeczności.”  – Teza jakoby polityka historyczna polskich władz służyć miała dewastacji pomników jest całkowicie nieuzasadniona – dodał.

 

Źródło: onet.pl. wpolityce.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 840 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram