Zmusili duchownego do klęknięcia. Czujne oko kamery rejestrowało egzekucje. Duchowny próbował się bronić. Nie miał jednak żadnych szans, miał 84-lata, jego oprawcy mieli nad nim wszelką przewagę.
Napastnicy byli znani francuskiej policji. Szczególnie dużo wiedziano o jednym z nich – nazywał się Adel Kermiche i miał 19 lat. Dwukrotnie próbował przedostać się do Syrii, aby walczyć w szeregach tzw. Państwa Islamskiego. Mieszkał z rodzicami w Saint-Etienne-du-Rouvray. O jego „bujnej” przeszłości świadczył dozór policyjny, na nodze nosił specjalną bransoletkę-czujnik, pamiątkę po pobycie w więzieniu w Szwajcarii oraz we Francji. Mógł poruszać się swobodnie między godziną 8.30, a 12.30. Islamscy fanatycy swój atak na kościół rozpoczęli ok 9.00…
Kiedy opuszczali zbrukaną niewinną krwią świątynię krzyczeli: „Allahu akbar”, trudno przypuszczać aby ich serc nie rozpierała duma, pozbyli się kolejnego krzyżowca winnego śmierci „wiernych”. Siostra zakonna, której udało się zbiec wpomina słowa opracy – „Wy chrześcijanie, wy nas zabijacie” – „You Christian. You kill us!”
Wesprzyj nas już teraz!
Od dawna wiadomo było, iż Kermiche przyjaźni się z Maximem Hauchardem, znanym jako Abou Abdallah Al Faransi, który porzucił chrześcijaństwo w wieku 17-lat decydując się wejść na drogę islamskiego dżihadu. Został zidentyfikowany jak żołnierz-egzekutor tzw. Państwa Islamskiego, a jego oblicze pojawia się wielokrotnie w propagandowych materiałach ISIS, także tych ukazujących straszliwe sceny mordów. Pojawiają się informacje o niedawnym spotkaniu przyszłego mordercy kapłana z „gwiazdą” Daesh niedaleko od miejsca kaźni duchownego. O czym rozmawiali? Można tylko przypuszczać…
Źródło: dailymail.co.uk
luk