Podczas niedzielnych uroczystości upamiętniających 75 miesięcznicę katastrofy smoleńskiej głos zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński zapowiedział nie tylko kontynuowanie śledztwa, mającego wyjaśnić przyczyny tragedii, ale również powstanie w kraju wielu pomników Lecha Kaczyńskiego. Ma to iść w parze z dekomunizacją i likwidacją obelisków z czasów PRL.
– Będziemy iść dalej także w tych sprawach, dla których gromadzimy się tutaj od przeszło sześciu lat. Będzie prawda, nie będzie kłamstwa smoleńskiego – zapowiedział w niedzielę 10 lipca na krakowskim przedmieściu lider PiS.
Wesprzyj nas już teraz!
– Będzie, a właściwie już jest, prawdziwe śledztwo, a nie udawane. Jest komisja, która będzie dążyła do prawdy i dąży do prawdy, a nie do tego, by ją ukryć. Będzie prawda i będą pomniki. Oczywiście nie komunistyczne – te zniesiemy. Obrońcy komunistycznych pomników, komunistycznych nazw nie mają szans, a wiem, że są tacy, którzy chcą ich bronić – dodał Jarosław Kaczyński.
– Pomnik Lecha Kaczyńskiego tutaj stanie, bo był wielkim prezydentem, bo był człowiekiem, który prowadził Polskę we właściwym kierunku, bo miał wiele, wiele innych zasług dla Polski, przynajmniej począwszy od lat siedemdziesiątych. I będzie, proszę państwa, pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej, wszystkich ofiar – tu, niedaleko stąd. I jestem przekonany, że takich pomników będzie wiele w całym naszym kraju, w całej Polsce. W latach osiemdziesiątych nie było pomników księdza Jerzego Popiełuszki, dziś są, dziś są w całym kraju. Tak będzie i w tym wypadku – zadeklarował prezes Prawa i Sprawiedliwości prosząc jednocześnie zgromadzonych o modlitwę za przeciwników politycznych.
Źródło: niezalezna.pl
MWł