Trzy miesiące spędzi w areszcie była prokurator z Rzeszowa, która usłyszała zarzuty korupcyjne i dotyczące przekroczenia uprawnień – zdecydował katowicki sąd.
Zatrzymana w środę i czwartek – łącznie przez około dziewięć godzin – składała obszerne zeznania w związku z ponad czterdziestostronicowym wnioskiem prokuratorskim. Sąd przychylił się do niego i aresztował kobietę na 3 miesiące, które Anna H. spędzi w warunkach szpitalnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Chodzi o przyjmowanie korzyści majątkowych w związku z zajmowaną funkcją (aresztowana była szefową prokuratury apelacyjnej), powoływanie się na wpływy w publicznych instytucjach, fałszowanie dokumentów i przekroczenie uprawnień. Za czyny te grozi łączna kara 8 lat więzienia.
Zdaniem prokuratury, w okresie od 2009 do 2014 roku podejrzana przyjęła od właściciela prywatnej leżajskiej firmy korzyści majątkowe o wartości przekraczającej 170 tysięcy złotych. Dowody zgromadzone w tej sprawie to między innymi zeznania świadków i zapisy rozmów telefonicznych.
Anna H. została ostatnio usunięta z zawodu prokuratora. Jej sprawa stanowi wątek korupcyjnej „afery podkarpackiej”, w związku z którą zarzuty usłyszał Jan Bury, były poseł PSL.
RoM
rmf.fm/PAP