24 czerwca 2016

Kontrowersje wokół „dobrej zmiany” w TVP Kultura. Promocja bluźnierstwa, czy „paszkwilancki atak” na Matyszkowicza?

Próbuje się nam dowodzić w TVP Kultura, że miejsce chrześcijaństwa jest na śmietniku, w burdelu, w kupie łajna. Sprawa jest bardzo, bardzo poważna, wpisuje się bowiem w dłuższą narrację oswajania narodu z opluwaniem symboli wiary katolickiej, co zapoczątkowano wyjątkowo ordynarnym bezczeszczeniem krzyża na Krakowskim Przedmieściu – zauważa Leszek Sosnowski na łamach magazynu „Wpis”.


Telewizja narodowa czy kosmopolityczna? – pyta Leszek Sosnowski w 6 numerze magazynu kulturalnego „Wpis”. Autor poddając analizie repertuar prezentowany już po tzw. dobrej zmianie na antenie TVP Kultura dochodzi do niezbyt optymistycznych wniosków. Duże kontrowersje wzbudza zdaniem Sosnowskiego nominacja Mateusza Matyszkowicza na dyrektora programu.  

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pół roku temu na czele tego kanału postawiono młodego człowieka, zdeklarowanego ateistę, który swoje credo odnośnie kultury i roli programu, którym ma kierować, przedstawił w obszernej rozmowie, gdzie? Oczywiście na łamach „Wyborczej” – podkreśla autor. W jego opinii „to, co pozostawiono nienaruszone, to nuda, ale za to wzbogacona od czasu do czasu ohydą. W ulubionych tam, niekończących się gadkach-szmatkach prezentują się co prawda nieco inni ludzie, dobrani oczywiście według klucza pluralistycznego, ale tak samo jak poprzednicy mają zadanie zastąpić prawdziwe dzieła sztuki i autentyczne wytwory kultury czczymi wywodami (kto ich słucha poza gronem znajomków?) o pseudodziełach różnej maści”.

 

Polityka kadrowa Matyszkowicza także doczekała się miażdżącej krytyki ze strony Sosnowskiego: „Wygląda na to, że dyrektor Mateusz Matyszkowicz uprawia jednak prywatne poletko. Najgorsze, że z lubością rozsiewa po nim chwasty. Nowy szef ewidentnie pogubił się i ma złych doradców. Do tych ostatnich zaliczyć trzeba niewątpliwie Krzysztofa Kłopotowskiego, który zatrudniony przez nowego dyrektora śmiało kontynuuje starą pluralistyczno-lewacką koncepcję dając przy okazji do zrozumienia, że ludzie domagający się od takiej stacji jak TVP Kultura patriotycznego i chrześcijańskiego oblicza, to przedstawiciele prawicowego ciemnogrodu”.

 

Ostatecznymi dowodami potwierdzającymi gigantyczny rozmiar kryzysu toczącego TVP Kulturę pod rządami Matyszkowicza et consortes stanowi, według Sosnowskiego, emisja przez publicznego nadawcę ohydnie bluźnierczych produkcji. Póki co, nowy dyrektor TVP Kultura jest konsekwentny w realizacji programu ateizacji polskiego społeczeństwa, w szczególności zaś zohydzania życia i postaci Chrystusa. Po niedawnej emisji niebywale ordynarnego filmu pt. „Ukrzyżowanie – święty skandal” zaserwował nam w czwartek 9 czerwca „Ostatnie kuszenie Chrystusa”, amerykański utwór, który znalazł się na słynnej liście dziesięciu najbardziej antykatolickich filmów w historii kina (według znanego amerykańskiego magazynu „Faith & Family”). Tyle, że tym razem dyrekcja TVP Kultura nie pokazywała filmu o godz. 23, ale w porze najlepszej oglądalności, o godz. 20.20 ­­– przypomina Sosnowski.

 

Zdaniem publicysty „TVP Kultura została całkowicie i bezczelnie zawłaszczona przez środowisko jak najdalsze od wyborców PiS-u. Nie uważam, że środowisku temu trzeba zamknąć usta, ale niech działają na jakichś platformach niszowych, finansowanych z własnych funduszy, a nie korzystają z wielkiej stacji publicznej, przed którą stoją olbrzymie zadania narodowe, w tym odrobienie bardzo poważnych zaniedbań na polu umacniania naszej tożsamości”.

Polemikę z tezami Sosnowskiego podjął na portalu wPolityce.pl publicysta Bronisław Wildstein. „Z ogromnym uznaniem przyjąłem mianowanie na szefa TVPKultura młodego konserwatysty, który doskonale zaznajomiony jest ze współczesną kulturą i potrafi walczyć z nią na jej polu” – pisze Wildstein. Jak podkreśla autor „Czasu niedokonanego” – „TVP Kultura nie musi się podobać, tak jak cała TVP pod zarządem Jacka Kurskiego. Polemika i krytyka mogą być twórcze pod warunkiem jednak, że trzymają się określonych standardów. Natomiast w żadnych cywilizowanych standardach nie mieszczą się obsesyjne ataki jakie na szefa TVP Kultura na łamach naszego portalu przypuszcza Leszek Sosnowski”.

 

Zdaniem Wildsteina „głównym problemem jest to, że pośród stronników obecnej władzy – dla czystości rozumowania wyłączę motywy osobiste – znajduje się grupa radykałów, którzy domagają się już, tu i teraz, wprowadzenia królestwa Bożego na ziemi, a każdym razie wyeliminowania z przestrzeni publicznej heretyków, a więc wszystkich, którzy proponują debatę”.

Publicysta odnosi się także do sugestii dotyczącej „ateizmu” Matyszkowicza – „Na jakiej podstawie pisze Sosnowski o „deklaratywnym ateizmie” dyrektora TVP Kultura, Mateusza Matyszkowicza, który jest katolikiem, był redaktorem naczelnym katolickiego pisma „Fronda” i doktoryzować się miał z myśli św. Tomasza u najwybitniejszego dziś polskiego filozofa konserwatywnego, prof. Ryszarda Legutki?”. „Katolicki rygoryzm staje się wygodną maską dla zabiegania o swoje interesy” – puentuje były prezes TVP.

luk

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram