Słowa wypowiedziane spontanicznie przez Ojca Świętego są spisywane, nanoszone są ewentualne korekty, a jeśli wypowiedzi te mają duże znaczenie są aprobowane osobiście przez papieża – stwierdził rzecznik Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ. Odniósł się do zarzutów, jakoby watykańskie Biuro Prasowe manipulowało słowami papieża.
Rzecznik Watykanu odniósł się do słów Ojca Świętego wypowiedzianych w czwartek (16 czerwca) wieczorem, podczas dorocznego kongresu diecezji rzymskiej. Odpowiadając na trzecie pytanie dotyczące tzw. kultury tymczasowości Franciszek, stwierdził dosłownie: „z tego względu większość naszych małżeństw sakramentalnych nie jest ważna”. Natomiast w tekście opublikowanym przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej czytamy: „część naszych małżeństw sakramentalnych nie jest ważna”.
Wesprzyj nas już teraz!
Ks. Lombardi zaznaczył, że nie jest to manipulacja słowami papieża, ale zawsze spontaniczne wypowiedzi Franciszka są spisywane, a następnie poddawane korekcie, którą dokonuje osoba odpowiedzialna za papieskie przemówienia, aby sprawdzić język, czy też pewne nieścisłości, które należałoby doprecyzować.
„Kiedy chodzi o kwestie o pewnej doniosłości sprawdzany tekst zawsze jest przedstawiany osobiście Ojcu Świętemu” – stwierdził rzecznik Stolicy Apostolskiej. Ks. Lombardi zaznaczył, że tak stało się w tym przypadku i tekst opublikowany przez Biuro Prasowe został wyraźnie zaaprobowany przez papieża.
KAI
MWł