Unia Europejska planuje pomoc finansową dla krajów Afryki i Bliskiego Wschodu. To element walki z kryzysem migracyjnym. Chodzi o przekazywanie uboższym państwom pieniędzy w zamian za powstrzymywanie przez nich napływu migrantów do państw europejskich. Jednak unijni urzędnicy nie zamierzają ograniczać się do zachęt. Zapowiadają także wyciągnięcie konsekwencji względem niepokornych.
Projekt Komisji Europejskiej wiąże się także z kwestiami bezpieczeństwa w Erytrei, Sudanie i Etiopii. Jego koszt opiewa na 8 miliardów euro. Środki te będą wydawane w latach 2016-2020 między innymi na sprzęt do ochrony granic, szkolenie policji, a także wsparcie techniczne dotyczące ochrony praw człowieka. Z programu skorzystać mają w pierwszej kolejności państwa takie jak: Etiopia, Jordan, Libin, Libia, Mali, Niger, Nigeria, Senegal, a także Tunezja.
Wesprzyj nas już teraz!
– Zbyt często zapominamy, że kraje takie jak Etiopia czy Kenia, nie mówiąc o Libanie i Jordanie goszczą znaczące liczby uchodźców – powiedziała Wysoka Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Federica Mogherini. – Zamknięcie obozu Dadaab w Kenii może mieć dramatyczne konsekwencje humanitarne – dodała.
W Dadaab znajduje się największy ośrodek dla uchodźców na świecie. Znajduję się w nim setki tysięcy Somalijczyków uciekających przed wojną domową w ich kraju. Rząd Kenii groził jego zamknięciem, gdyż uznał go za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Zdaniem „The Economist” była to zakamuflowana prośba o pieniądze. Unijny program stanowiłby pomoc w tego typu przypadkach.
W dłuższej perspektywie Unia planuje stworzenie funduszu inwestycyjnego o wartości ponad 60 miliardów euro. Zdaniem pierwszego wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, Fransa Timmermansa, UE dąży do zastosowania „mieszanki pozytywnych i negatywnych zachęt”. Chodzi o nagradzanie krajów współpracujących ze Wspólnotą i karanie występujących przeciw niej.
Wśród korzyści dla tych pierwszych wymienia się większą przychylność w negocjacjach handlowych oraz w polityce wizowej. Model pomocy finansowej w zamian za kooperację z UE w polityce migracyjnej opiera się na umowie z Turcją. Dzięki unijnej pomocy finansowej Republika Turecka zatrzymała część przybyszów u siebie. Komentatorzy nie są jednak przekonani czy podobne rozwiązanie sprawdzi się w przypadku krajów afrykańskich.
Źródła: westherald.com, politico.eu, ft.com, economist.com
mjend
