Partia rządząca ma nowy plan wygaszania politycznej wojny o Trybunał Konstytucyjny. W Sejmie ruszą szybkie prace naprawcze, które uregulują część kwestii związanych z funkcjonowaniem Trybunału. Generalne zmiany ustawy zostaną odłożone na przyszłość. Taki zabieg pozwoli Trybunałowi na działanie, ale przede też zaspokoi Komisję Europejską.
Według „Rzeczpospolitej” zmiana podejścia PiS do sporu o TK to reakcja na krytyczną opinię Komisji Europejskiej o stanie praworządności w Polsce. Teraz partia rządzący, by zaspokoić Komisję dokona szybkich zmian naprawczych ustawy, które odblokują prace Trybunału. Gruntowne jej zmiany zostaną odłożone na przyszłość. Kierownictwo PiS chce, by uchwalenie projektu naprawczego zostało dokonane jeszcze przed wakacjami. Być może w projekcie uwzględnione zostaną poprawki zgłoszone przez opozycję.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem polityków PiS obecnie Trybunał nie ma podstaw do orzekania. Rząd nie opublikował też wyroku dotyczącego poprzedniej ustawy „naprawczej”, uznanej przez TK za niezgodną z konstytucją, uznając że Trybunał procedował wbrew obowiązującemu prawu.
W projekcie naprawczym znajdują się zapisy dotyczące sposobu rozstrzygania spraw przez TK o najważniejszych kwestiach większością dwóch trzecich głosów i rozpatrywaniu spraw według kolejności wpływu, ale tym razem z pewnymi wyjątkami. „Dzięki nim TK mógłby ocenić nową ustawę. I nawet gdyby część zapisów zakwestionował, to pozostałe by obowiązywały. Wówczas rząd mógłby opublikować wyrok z 9 marca, na zasadzie – jak to ujął niedawno Jarosław Kaczyński – czysto historycznej publikacji.” – czytamy.
Drugim punktem spornym jest kwestia zaprzysiężenia trzech sędziów Trybunału wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu. Tę sprawę miałaby załatwić kolejna, wypracowana już bez pośpiechu ustawa. Niewykluczone, że sędziowie zostaną dopuszczeni do orzekania, ale to wymagałoby poszerzenia składu TK do 18 osób. To oznacza zmianę konstytucji, która mówi o 15-osobowym składzie.
Zmianom nie jest przychylna PO. – Jedynym rozwiązaniem konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego nie jest przyjmowanie kolejnych ustaw, które mają paraliżować TK i zapisy niezgodne z konstytucją wprowadzać znowu do obrotu prawnego, lecz publikacja wyroku – zaznaczył szef Klubu PO Sławomir Neumann.
Źródło: rp.pl
MA
