Goszczący w radiu RMF FM Ryszard Petru zaapelował do prezesa PiS o rozpisanie przedterminowych wyborów. Lider .Nowoczesnej uważa, że jest to konieczne ze względu na napięcie w relacjach między Brukselą a Warszawą. Liberalny poseł nie dopuszcza więc możliwości różnicy zdań między przedstawicielami suwerennego państwa, a ośrodkiem międzynarodowym i żąda wyborów nawet w sytuacji, gdy rząd ma w parlamencie stabilne poparcie większości.
– Nie poznamy Polski, boję się, że zostanie kamień na kamieniu, i stąd apel do Jarosława Kaczyńskiego, aby tak jak ma to w zwyczaju, rozpisał wcześniejsze wybory, żeby sprawdzić tak naprawdę, czy Polacy akceptują tę dobrą zmianę – powiedział w Kontrwywiadzie RMF Ryszard Petru.
Wesprzyj nas już teraz!
Polityk dużo mówił o potrzebie zjednoczenia się opozycji. Nie wskazał jednak konkretów, w tym nazwiska potencjalnego kandydata na premiera.
Czy więc Ryszard Petru sam ma ochotę zostać szefem rządu? Niewykluczone. By do tego doprowadzić zamierza przekonywać Prawo i Sprawiedliwość do sprawdzenia społecznego poparcia dla rządu. Nie przeszkadza mu fakt, że przeprowadzenie zupełnie niepotrzebnych w obecnej sytuacji wyborów kosztuje setki milionów złotych.
Źródło: rmf24.pl
MWł