Sprawa jest bardzo poważna, dotyczy bezpieczeństwa państwa – tak o zarzutach wobec lidera partii „Zmiana” mówił w rozmowie z RMF FM minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Cała sprawa utrzymywana jest w tajemnicy. Wiadomo jedynie, że w grę chodzi zarzut szpiegostwa prawdopodobnie na rzecz Rosji, bądź Chin.
– Pokazuje to, że służby są bardzo aktywne. Monitorują i neutralizują wszelkie zagrożenia. Sprawa dotyczy zarzutu szpiegostwa, Wiem, że prokuratura ma zamiar wystąpić z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Mariusza P. – powiedział minister Kamiński.
Wesprzyj nas już teraz!
Mateusz P., były działacz Samoobrony i lider prorosyjskiej partii „Zmiana” został zatrzymany we środę. Wtedy też Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zabezpieczyła dokumenty w mieszkaniach działaczy partii. Sprawę zatrzymania ujawniły rosyjskie media, które żywo interesują się tym tematem.
– Takiego zainteresowanie ze strony Rosjan już dawno nie budziła żadna z naszych spraw. Zresztą obserwujemy aktywność, rosyjskich nie tylko mediów, ale także innych instytucji. To świadczy o tym, że nasze działania kogoś zaskoczyły i zabolały – powiedział jeden ze śledczych.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że prokuratorski wniosek o areszt dla Mateusza P. ma zostać rozpatrzony przez sąd w piątek przed południem. Nie wiadomo na rzecz którego kraju miał szpiegować P., ale funkcjonariuszy interesowały kontakty Mateusza P. z Rosją oraz jego wyjazdy do Chin.
Źródło: tvp.info, rmf24.pl
MA