Austriacki sąd może ukarać nauczycielkę, która zasugerowała w klasie gimnazjalnej, że Mahomet wykorzystywał seksualnie nieletnie dziewczęta. W 2009 r. sąd skazał na 3 miesiące w zawieszeniu i wysoką grzywnę (25 tys. euro) posłankę Susanne Winter z partii FPÖ, która publicznie stwierdziła, że Mahomet był „gwałcicielem dzieci”.
Uwagi te wywołały falę oburzenia w całej Austrii i zostały potępione przez samego prezydenta Heinza Fischera. Zawiadomiony przez islamską społeczność wyznaniową w Austrii (IGGIOe) sąd w Grazu orzekł w 2009 r., że było to podżeganie do nienawiści religijnej.
Wesprzyj nas już teraz!
Tym razem nauczycielka z miejscowości Bregenz w Vorarlbergu podczas lekcji w gimnazjum stwierdziła, że Mahomet, prorok i założyciel islamu, molestował dzieci.
Kilka muzułmanek poskarżyło się dyrektorowi szkoły, a ten sprawę skierował do prokuratury. Kurator dr Bernadette Mennel poinformowała, że nauczycielce postawiono już zarzuty, ale dalsze informacje nie będą udostępniane dopóki nie zakończy się dochodzenie. Mennel jasno wyraziła swoje stanowisko w sprawie: – Takie uwagi, jakie wygłosiła nauczycielka są nie do przyjęcia – powiedziała lokalnym mediom.
Wniosek o molestowaniu nieletnich, nauczycielka wyciągnęła na podstawie analizy hadisów – wczesnych przekazów muzułmańskich, w których zapisane zostały słowa i czyny Mahometa – sugerujących, że prorok skonsumował małżeństwo z najmłodszą żoną Aiszą, gdy miała ona dziewięć lat.
Współcześni uczeni muzułmańscy twierdzą, że do zbliżenia seksualnego między Mahometem a Aiszą doszło, gdy miała ona 15 lat i dodają, że w średniowieczu małżeństwa nieletnich były powszechne.
Źródło: thelocal.at., AS.