Wojewoda Małopolski Józef Pilch usunął z państwowych obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja w Krakowie złożenie kwiatów pod pomnikiem Hugona Kołłątaja na Uniwersytecie Jagiellońskim – ubolewa krakowskie wydanie „Gazety Wyborczej”. Do końca nie wiadomo, czy powodem była gruntowna reorganizacja przebiegu obchodów, czy racje historyczne. Niemniej portal PCh24.pl gratuluje decyzji!
W planach obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja zabrakło miejsca dla złożenia kwiatów pod pomnikiem Hugona Kołłątaja. Larum z miejsca podniosła „Gazeta Wyborcza”. Nie wiadomo do końca, czy zmiana jest wywołana antyoświeceniowymi przekonaniami wojewody, czy tradycja czczenia Kołłątaja padła „ofiarą” zmian wprowadzonych do obchodów.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak wspomniany organ z Czerskiej postanowił nie zasypiać gruszek w popiele. Śmiało można stwierdzić, że nomen omen ukonstytuował się nieformalny Komitet Obrony Kołłątaja. Jego aktywność animuje Stowarzyszenie „Komitet Obywatelski Widok i Widok-Zarzecze”. Jak donosi „Wyborcza” Komitet zaapelował do krakowian o przyjście z kwiatami pod pomnik Kołłątaja rankiem 3 maja. Inicjatorzy wydarzenia zwrócili się do Jego Magnificencji Rektora UJ z prośbą „o udostępnienie w tym dniu dziedzińca Collegium Kołłątaja”.
Władze UJ błyskawicznie odpowiedziały na apel – cieszy się „GW”. Jak nietrudno odgadnąć zgoda została wyrażona. Na uroczyste składanie kwiatów swoją obecność zaawizował krakowski magistrat. Na obchodach ma pojawić się przedstawiciel prezydenta Jacka Majchrowskiego.
„Czym Kołłątaj mógł podpaść wojewodzie? Prawa strona sceny politycznej nie darzy tej postaci sympatią” – dywaguje „Wyborcza”.
Prawa Strona Internetu też!
luk
Zobacz co o Hugonie Kołłątaju sądzi Grzegorz Braun