Duchowny w niewybrednych słowach krytykuje papieża i mówi o „zasadności” kary śmierci dla Tuska – te szokujące nagłówki pojawiły się w ostatnich dniach w mediach. Można odnieść wrażenie, że bazując na prostym skojarzeniu – zwłaszcza w kraju gdzie dominują katolicy – próbuje się wykorzystać wypowiedź pastora do „dołożenia” Kościołowi.
Gdyby – o ile już nie padło – w teleturnieju „Familiada” pojawiło się pytanie z jakim kościołem kojarzy się Pani/Panu słowo „duchowny”, z pewnością większość odpowiedziałaby, że z katolickim. W kraju, gdzie zdecydowaną większość stanowią rzymscy katolicy nie ma w tym nic zaskakującego. Szkoda, że te dość oczywiste skojarzenia wykorzystuje się do antykościelnej propagandy.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie od dziś wiadomo, że tzw. newsy z Kościołem w tle cieszą się sporą oglądalnością, a jeśli w dodatku mają wymiar „skandalu”, to z pewnością wydawcy mogą liczyć na poważny wzrost słupków czytelnictwa. Można przypuszczać, że na to właśnie liczono publikując informacje o „duchownym, który dywaguje na temat zasadności kary śmierci dla Tuska” o ile zostanie mu udowodnione knonowania w sprawie tragicznego lotu prezydenckiego TU-154M do smoleńska.
Duchownym ze wspomnianych informacji jest Paweł Chojecki z „Kościoła Nowego Przymierza” w Lublinie, czyli wspólnoty protestanckiej. Co pastor Chojecki myśli o Kościele można dowiedzieć się z jego wpisów internetowych, do których lektury bynajmniej nie zachęcamy, trudno bowiem namawiać do czytania ziejących nienawiścią antykatolickich paszkwili.
luk