Choć Izrael przedstawia siebie jako „świeckie państwo demokratyczne”, to „w rzeczywistości coraz bardziej zachowuje się jak żydowski wyznaniowy reżim wojskowy”. Opinię taką wyraził łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fuad Twal przemawiając 14 kwietnia na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża w Rzymie.
Hierarcha zauważył, że po raz pierwszy w historii „mniejszość chrześcijańska żyje państwie żydowskim ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z bycia mniejszością”. Po raz pierwszy też „mniejszość żydowska ma państwo”, w którym jest większością.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak „ta większość nadal zachowuje się, a zwłaszcza broni się tak jakby w rzeczywistości nadal była mniejszością”. Chciałaby żyć „w państwie teokratycznym, inspirowanym Biblią, a nie w państwie świeckim”.
Tymczasem Kościół „porusza się głównie na terenie arabsko-palestyńskim”. Wystawiony jest na konfrontację zarówno z muzułmanami, jak i ze światem żydowskim, „który z jednej strony stanowi nasze korzenie w wierze, z drugiej zaś, politycznej, jest okupantem, tym, kto sprawuje władzę” – zaznaczył abp Twal.
KAI
MWł