Prawda o katastrofie smoleńskiej musi znaleźć się w podręcznikach – mówił Jarosław Kaczyński podczas obchodów 6. rocznicy katastrofy samolotu Tu-154M. Szef PiS zaznaczył też, że prawda o tym wydarzeniu musi być dogłębnie wyjaśniona, a z katastrofy trzeba wyciągnąć właściwe wnioski. Potrzebne jest też przebaczenie, ale – jak mówił Kaczyński – po przyznaniu się do winy i po wymierzeniu odpowiedniej kary.
– W sprawie Smoleńska musimy ustalić prawdę i wyciągnąć z niej wszystkie wnioski. Wiem, że zaczęło się prawdziwe śledztwo. Wiem, że Polacy wielokrotnie mylili się, kiedy przebaczali zbyt łatwo. Tak, przebaczenie jest potrzebne. Ale przebaczenie po przyznaniu się do winy i po wymierzeniu odpowiedniej kary. To jest nam potrzebne – powiedział Jarosław Kaczyński podczas obchodów 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak dodał, potrzebna jest też pamięć o tych wydarzeniach, szczególnie że przez ostatnie lata próbowano zdusić. Jej wyrazem ma być pomnik smoleński, jaki ma stanąć pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie.
– Naszą pamięć chciano zabić. Chciano ją zabić, bo jej się bano, bo za tę tragedię, niezależnie od tego jakie były jej przyczyny ktoś odpowiada. Przynajmniej moralnie. Odpowiadał za to poprzedni rząd. Nie ten pani Kopacz, tylko ten Donalda Tuska – mówił były premier.
Jak dodał, nawet jeżeli wymiar sprawiedliwości dojdzie do wniosku, że były jakieś przestępstwa, to mogą być one przedawnione, ale pozostaje odpowiedzialność moralna. – Jest moralne napiętnowanie i one musi być dokonane – mówił Kaczyński. Jak zaznaczył, trzeba też zadbać, by wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku trafiły do podręczników.
– Prawda musi się znaleźć także w książkach, w podręcznikach. Musi się znaleźć. To jest nasze drugie wielkie zadanie. Musimy to wszystko opisać, musimy znać fakty. Musimy ustalić fakty także w tym sensie, o którym mówi się w ramach porządku państwowego, a więc procesowo czy przez odpowiednie organy państwa – powiedział prezes PiS.
Jak dodał, ten proces dopiero się zaczyna, bo dotychczasowe działania, to „był pozór, udawanie”. Zdaniem Kaczyńskiego, miliony Polaków nie wie co się stało przed sześcioma laty i nie rozumie tego wszystkiego. Jak zaznaczył, „musimy ustalić prawdę i wyciągnąć z niej wszystkie wnioski”.
– Pamiętajcie, przed nami jeszcze niełatwa droga, wciąż idziemy do góry, wciąż rzucają w nas kamieniami, wciąż chcą na nas rzucić lawinę. To się nie uda. Dojdziemy do szczytu, ale jeżeli będziemy zmobilizowani, jeżeli będziemy maszerować w zwartym szyku – podkreślił Kaczyński.
Prezes PiS nie omieszkał docenić wielkiej roli ministra Antoniego Macierewicza w docieraniu do faktów o katastrofie. Jak zaznaczył, dokonał on „cudów ze swoim parlamentarnym zespołem ds. zespołem ds. katastrofy smoleńskiej”.
– Do tego doszły jeszcze oddzielne od zespołu konferencje smoleńskie. Trzeba wszystkim uczestnikom, organizatorom podziękować. Naprawdę, wykonali ogromną pracę, a dziś znów pracują już w innych okolicznościach, już w ramach organów państwa, już w ramach komisji, która została powołana właśnie przez ministra obrony Antoniego Macierewicza. Chciałem powiedzieć „generała”, ale jeszcze nie – powiedział Kaczyński. Tłum skandował: „Dziękujemy”.
Źródło TVP info
MA