Prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło zabrali głos po atakach terrorystycznych w Brukseli. Szefowa rządu zapewniła, że Polacy są bezpieczni – prezydent zadeklarował zaś, że według niego jako mieszkańcy Europy „musimy stać razem w obronie naszych europejskich wartości i fundamentów kulturowych”.
Premier Beata Szydło spotkała się z ministrami w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa – spotkanie zorganizowano w reakcji na brukselskie wydarzenia. Szydło zapewniła, że rząd stoi na straży bezpieczeństwa Polaków. – Mogę zapewnić polskich obywateli, że są bezpieczni — powiedziała premier. – Wszystkie służby działają i są w pogotowiu. W tej chwili Polska jest państwem bezpiecznym. Mogę zapewnić obywateli, że wszystkie służby są w pogotowiu i jesteśmy gotowi. Polscy obywatele mogą czuć się bezpiecznie – dodała.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ta tragedia pokazuje, że żyjemy w świecie, w którym wszystkie wartości przez nas uznawane jako fundamenty budowania wspólnoty zaczynają lec w gruzach i obowiązkiem państwa jest obronić swych obywateli i obowiązkiem nas wszystkich – Europejczyków – jest bronić bezpieczeństwa Europy. Myślimy o swoich najbliższych, o ich bezpieczeństwie – stwierdziła premier Szydło.
Głos zabrał także prezydent Andrzej Duda. W ambasadzie Belgii złożył kondolencje rodzinom ofiar brukselskich zamachów. – Musimy stać razem – powiedział. – Stać razem w obronie naszych europejskich wartości i fundamentów kulturowych. Musimy być solidarni zarówno z Belgami, jak i wszyscy razem w Europie. Nie możemy dać się pokonać nawet brutalnej przemocy.
– Przekazano mi, jak wygląda obraz sytuacji. Nie ma w tej chwili żadnych sygnałów, byśmy mieli na terenie Polski jakiekolwiek zagrożenie. Nie ma też zasadności, by podwyższać stan zagrożenia. Od tej strony możemy być spokojni. Natomiast ja poprosiłem, by wszelkie służby zachowały szczególną i wzmożoną czujność w sytuacji, jaka wystąpiła — powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.
kra
