Używanie elementów umundurowania aktualnie zatwierdzonego przez MON dla sił zbrojnych zostanie ograniczone. Wciąż będą mogły po nie sięgać grupy paramilitarne, ale tylko za zgodą ministerstwa. Zmiany mają pomóc w budowaniu szacunku do munduru i służby wojskowej.
Podpisane już przez ministra Antoniego Macierewicza rozporządzenie w sprawie zakazu używania munduru wojskowego lub jego części wylicza rodzaje i części umundurowania, których nie mogą nosić osoby, które nie są żołnierzami. Limitem objęte zostały m.in. mundury galowe, wyjściowe, wieczorowe, polowe, ćwiczebne, jak również ich elementy, jak czapka rogatywka, sznur galowy, furażerka, beret, pas żołnierski, kombinezon czołgisty i pilota.
Wesprzyj nas już teraz!
– Zakaz ten dotyczy także noszenia przez osoby nieuprawnione orłów wojskowych oraz oznak wojskowych (np. korpusów), a także stopni. Co istotne, obejmuje także mundury pozbawione oznaczeń wojskowych, a także ich części – wyjaśnił Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON.
Obostrzenia nie dotyczą starszych wzorów czy innych kupionych z demobilu. Członkowie i instruktorzy organizacji paramilitarnych, które mają podpisane porozumienie o współpracy z MON lub dowódcą jednostki wojskowej (jest kilkadziesiąt takich organizacji) będą mogli korzystać z munduru polowego, ćwiczebnego, jak i koszulobluzy polowej, ćwiczebnej, beretu, furażerki polowej i czapki futrzanej. Mundur będą też mogli nosić uczniowie klas wojskowych, ale wówczas nazwa szkoły będzie musiała znaleźć się na mundurze. Zakaz nie obejmie rezerwistów, weteranów, kombatantów, jak i członków wojskowych zespołów artystycznych.
Zmiany pozytywnie odbierają wojskowi, którzy wskazali, że mundur był zawsze chroniony, a barwy narodowe, znaki państwowe, należy traktować z godnością. Obostrzeń nie obawiają się organizacje paramilitarne, bo w większości współpracują one z MON. Inną kwestią jest to czy Żandarmeria Wojskowa, która ma stać na pieczy munduru, będzie w stanie egzekwować nowe wymogi.
Chodzi nie tylko o zaangażowanie sił w kontrole, ale i brak możliwości karania cywili łamiących zapisy rozporządzenia.
Źródło: rp.pl
MA