Aż siedem gmin z terenu województwa zachodniopomorskiego wspomagało swój budżet pożyczkami w parabankach. Zadłużenie rekordzisty – gminy Rewal, sięga już kwoty 70 mln zł. To więcej niż jej roczny budżet.
Problem zadłużania się w parabankach dotyczy siedmiu gmin z terenu województwa zachodniopomorskiego. Władze samorządowe sięgały po tego rodzaju środki, by zapewnić sobie płynność finansową, w sytuacji gdy banki nie chciały udzielać im dalszych kredytów.
Wesprzyj nas już teraz!
Gminy zaciągały w parabankach pożyczki sięgające od kilkuset tysięcy do kilku, a nawet kilkudziesięciu milionów złotych. Tu od kilku lat niechlubnym liderem jest gmina Rewal, której zadłużenie sięga już 70 mln zł.
– Wojewoda dwukrotnie wyzwał wójta do zaprzestania naruszeń prawa. W maju 2014 r. oraz w styczniu 2015 r. Za drugim razem wszczęta została procedura zmierzająca do odwołania go. Jeśli wójt nie zastosuje się do wezwania, wówczas jego obowiązki przejmie osoba wyznaczona przez premiera – pokreśliła Agnieszka Muchla, rzecznik prasowy wojewody zachodniopomorskiego.
Sprawą zajmuje się prokuratura, która bada czy władze gminy dopuściły się przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków. Zadłużeniem czterech gmin: Rewala, Bielic, Przybiernowa i Brojc zajmuje się prokuratura szczecińska, z kolei przypadki Ostrowic, gminy wiejskiej Białogard oraz Manowa bada prokuratura z Koszalina. Na razie w żadnej z tych spraw nikt nie usłyszał zarzutów .
Obok Rewala, w trudnej sytuacji znajduje się gmina Ostrowice, która w parabankach zadłużyła się na 27 mln zł. To kwota trzy razy większa od rocznego budżetu gminy. Wojewoda jest bezradny, bo to wójt i rada gminy odpowiadają za swoje działania. Nad finansami samorządów czuwają izby obrachunkowe, niemniej ich uwagi, zalecenia przygotowania programów naprawczych, nie przyniosły oczekiwanych efektów.
Źródło rp.pl
MA