21 lutego 2016

Sześć osób zginęło w Michigan. Mężczyzna strzelał do przypadkowo spotkanych ludzi

Nieznany sprawca zastrzelił w sobotę wieczorem sześć osób w Kalamazoo w stanie Michigan. 14-letni dziewczynka walczy o życie, jej stan jest ciężki.

 

Cztery osoby zostały zastrzelone przed restauracją Cracker Barrel, dwóch mężczyzn (ojciec i syn) zginęło przed salonem samochodowym. Wśród ranionych przez szaleńca jest także kobieta i 14-letnia dziewczynka – obie walczą o życie w szpitalu, ich stan jest poważny.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Według podawanych przez kilka godzin informacji, bilans zabitych miał wzrosnąć do siedmiu, ale – jak podkreśla policja – jest to nieprawdą. Nastolatka dalej walczy o życie.

 

 

Horror rozpoczął się w Kalamazoo o godzinie 18. Stróżom porządku udało się zatrzymać podejrzanego dopiero 40 minut po północy, dzięki szeroko zakrojonej akcji. Jest nim 45-letni Jason Dalton. Mężczyzna nie stawiał oporu, a w jego aucie zabezpieczono broń.

 

Według biura szeryfa, ofiary nic nie łączy. Najprawdopodobniej sprawca strzelał do losowo napotkanych osób. –Nie ma już zagrożenia dla bezpieczeństwa – podkreślał jeden z funkcjonariuszy.

 

Podsumowując, wygląda na to, że sprawca jeździł bez celu po mieście, wybierał ofiary i je zabijał. A potem odjeżdżał – tłumaczył zastępca szeryfa. Zatrzymanie Daltona było możliwe dzięki nagraniu z kamery przemysłowej.

 

 

Źródło: nytimes.com, foxnews.com

mat

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram