W poniedziałek odbędzie się spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich Unii Europejskiej. Politycy zajmą się projektem zniesienia sankcji nałożonych na białoruskie elity. Taki krok zasugerował w trakcie ostatniego posiedzenia Komitet Polityczny i Bezpieczeństwa.
Najprawdopodobniej dojdzie do ocieplenia relacji między Mińskiem a Brukselą. Unijni politycy nie ukrywają, że w obecnej sytuacji geopolitycznej zależy im na poprawie stosunków z reżimem Alaksandra Łukaszenki.
Wesprzyj nas już teraz!
Według rekomendacji przygotowanych 12 stycznia, w trakcie spotkania Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa (organu pomocniczego UE, tworzonego przez ambasadorów państw członkowskich), Unia ma znieść sankcje wobec białoruskich polityków. Przewidziano jednak jeden wyjątek: cztery osoby bezpośrednio związane ze zniknięciami opozycjonistów. Projekt zakłada „odmrożenie” środków zgromadzonych na Zachodzie przez Łukaszenkę i 169 innych polityków. Uwolnione zostałyby także konta bankowe trzech białoruskich firm. Obowiązywać będzie dalej embargo na dostawy broni.
Teraz projektem zbliżenia z Mińskiem zajmą się ministrowie spraw zagranicznych państw UE. Do wprowadzenia go w życie dojdzie w najbliższym czasie – sugeruje euobserver.com. W ten sposób Unia Europejska chce dowartościować politykę Łukaszenki, który zachował dystans wobec konfliktu na wschodzie Ukrainy.
Kryzys w relacjach między Białorusią a Unią Europejską nastąpił w roku 2010, wskutek zatrzymań białoruskich opozycjonistów. Z kolei opozycjoniści podkreślali, że wizja rozszerzenia sankcji była jedynym czynnikiem powstrzymującym władze przed dalszymi działaniami wymierzonymi w politycznych oponentów.
Źródło: euobserver.com
mat