Z raportu przekazanego ministerstwu zdrowia przez Krajowe Obserwatorium Samobójstw wynika, iż codziennie we Francji 27 osób popełnia samobójstwo. Najczęściej życie odbierają sobie więźniowie, rolnicy, policjanci i młode kobiety, z których ponad 200 tys. w wieku od 15. do 20. lat usiłuje się zabić co roku. To znacznie powyżej średniej w krajach europejskich.
Minister zdrowia Marisol Touraine uważa, że to tragedia, która wymaga natychmiastowych środków zapobiegawczych.
Z raportu Obserwatorium wynika, że co najmniej jeden na pięciu Francuzów poważnie rozważał możliwość popełnienia samobójstwa w pewnym momencie swojego życia. Wskaźnik samobójstw we Francji jest znacznie wyższy niż w jakimkolwiek państwie europejskim i wynosi 16,7 samobójstw na 100 tys. mieszkańców w porównaniu z 11,7 na 100 tys. mieszkańców we wszystkich 28 krajach UE.
Wesprzyj nas już teraz!
Michel Dabout z Narodowego Obserwatorium Samobójstw wezwał do podjęcia natychmiastowych działań naprawczych w dziedzinie zdrowia publicznego. Problem wysokiego odsetka samobójstw – wg Obserwatorium – przez lata były ignorowany przez służby sanitarne.
Ekspert w dziedzinie programów zdrowotnych Jean-Claude Delgenes, podkreśla, że Francja pozostała daleko w tyle za innymi krajami, jeśli chodzi o przeciwdziałanie samobójstwom. Delgens tłumaczy, że brak jest programów profilaktycznych. Podaje przykład Wielkiej Brytanii, gdzie pierwszy plan zapobiegania samobójstwom powstał już w 1950 roku, a we Francji dopiero w 2000.
Dwie branże, które zostały mocno dotknięte przez wysokie wskaźniki samobójstw to: przemysł rolniczy i służby mundurowe. Sporą grupę samobójców stanowią więźniowie.
Podobnie, jak w większości krajów, wskaźnik samobójstw we Francji jest znacząco wyższy u mężczyzn niż kobiet i wynosi odpowiednio 25,9 zgonów na 100 tys. mieszkańców w porównaniu do 7,4 zgonów.
Zdecydowanie prym pod względem liczby samobójców wiedzie Bretania, a potem: Dolna Normandia, Nord-Pas-de-Calais i Pays de la Loire. W tych regionach wskaźnik samobójstw jest 25 procent wyższy niż wynosi średnia krajowa.
Liczba osób, które targnęły się na własne życie rośnie gwałtownie w tzw. super regionie, obejmującym Lorraine wraz z Alzacją, Szampanią i Ardenami.
W ub. roku minister spraw wewnętrznych Francji Bernard Cazeneuve zaprezentował nowy plan w celu rozwiązania problemu samobójstw w policji, po gwałtownym wzroście – rok wcześniej – liczby funkcjonariuszy, którzy zastrzelili się.
Minister zapowiedział zatrudnienie dodatkowych psychologów, którzy mieli prowadzić zajęcia dla sił policyjnych najbardziej zagrożonych samobójstwami. Policjanci mieli też zostawiać swoją broń po pracy w specjalnych schowkach. Po zamachach w Paryżu minister obiecał „poprawę jakości życia w miejscu pracy, poprzez promowanie zdrowszej równowagi między życiem prywatnym a zawodowym.” Cazeneuve obiecał więcej wolnego stróżom prawa.
Tylko od stycznia do listopada 2014 r. życie odebrało sobie – najczęściej wskutek strzału w głowę – 56 policjantów.
Związki zrzeszające służby mundurowe przyznały, że chociaż zawsze jest „wiele czynników” stojących za samobójstwem, to jednak faktem jest, iż istnieją zasadnicze problemy w obrębie francuskiej policji, które popychają ludzi do targnięcia się na życie. – Niektóre z tych samobójstw są wyraźnie spowodowane problemami w życiu osobistym, ale jest też wyraźnie złe samopoczucie wśród policjantów – mówił szef jednego ze związków policjantów David Olivier Reverdy.
Reverdy wskazał na „archaiczny” system zarządzania, okropne warunki pracy, presję wywieraną przez schwytanych przestępców i brak ochrony ze strony rządu, biorąc pod uwagę fakt, że „nikt w dzisiejszych czasach nie obawia się zaatakować fizycznie policjanta.”
Dlaczego jeszcze Francuzi częściej niż inne nacje popełniają samobójstwo? Eksperci twierdzą, że wiele osób nie wytrzymuje presji istniejącej na rynku pracy i w samej pracy. Stale dokłada im się obowiązków i nie szkoli, przez co ludzie obawiają się, że im nie podołają. Francuzi rzekomo też są za bardzo przywiązani do jednego miejsca pracy i muszą na co dzień przez wiele lat stykać się z tymi samymi osobami, co ich frustruje. Innym powodem jest samotność i utrata tradycyjnych francuskich wartości rodzinnych.
Źródło: thelocal.fr, AS.