5 lutego 2016

Rosyjska Rada Bezpieczeństwa straszy wojną atomową z Turcją i zajęciem państw nadbałtyckich

(By Sgt Aaron Hostutler [Public domain], via Wikimedia Commons)

„Prędzej czy później wojna jest możliwa. Pokazał to niedawny incydent w Turcji, gdzie zdradziecko zniszczono nasz samolot” – stwierdził generał Nikołaj Patruszew, dawny szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

 

Rozmawiając z „Rossijską Gazietą” Nikołaj Patruszew stwierdził, że jeśli w trakcie ewentualnego konfliktu NATO udzieli wsparcia Ankarze, to wybuchnie wojna w Europie wschodniej. – ­I wszystkie państwa bałtyckie – nasze. Całkowicie bez żadnych strat. Wystarczająco szybko – stwierdził.

Wesprzyj nas już teraz!

 

­- Strategicznym celem Zachodu jest zniszczenie Rosji. Aby to zrobić, otacza się nasze bazy wojskowe żołnierzami i wdraża systemy zdolne do przechwytywania naszych rakiet ­ twierdził. -­ Prędzej czy później wojna jest możliwa. Pokazał to niedawny incydent w Turcji, gdzie zdradziecko zniszczono nasz samolot – podkreślał Patruszew. Tak jak i poprzednio, rosyjski generał podkreślał, że Rosja musi się bronić przed zakusami Stanów Zjednoczonych.

 

Według dawnego szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa Sojusz Północnoatlantycki ma się obawiać wojny z Rosją. Według Patruszewa rosyjskie systemy obrony są w stanie unieszkodliwić zachodnie lotnictwo, a w trakcie wojny z Rosja Kreml może użyć broni jądrowej – zgodnie z rosyjską doktryną bezpieczeństwa.

 

Nikołaj Patruszew – prywatnie, bliski przyjaciół Władimira Putina ­- uczestniczył w trakcie prezydentury Komorowskiego w „dialogu” prowadzonym przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego z rosyjską Radą Bezpieczeństwa.

 

Źródło: wpolityce.pl, niezalezna.pl

mat

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram