„The New York Times” ostro skrytykował najnowsze środki przedsięwzięte przez Duńczyków w celu ograniczenia napływu uchodźców z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji Środkowej. Amerykańska gazeta pisze o „okrucieństwie” duńskich elit wobec azylantów.
Dania po przyjęciu zdecydowaną większością głosów ustawy, zezwalającej na odbieranie osobom ubiegającym się o azyl kosztowności, a także ograniczającej możliwość łączenia rodzin – przynajmniej przez pierwsze trzy lata pobytu uchodźcy w Dani – spotkała się z ostracyzmem na świecie. Rząd właśnie podjął działania, mające poprawić jego wizerunek.
Wesprzyj nas już teraz!
W artykule opublikowanym w wydaniu wtorkowym międzynarodowego „New York Timesa” Danii i jej polityce wobec uchodźców poświęcono artykuł wstępny. Napisano, że Dania w zeszłym tygodniu przyjęła „przerażająco okrutną strategię: okradania ludzi uciekających przed wojną.” Dodano, że ustawa zatwierdzona przez władze zdecydowaną większością głosów, pozwala urzędnikom przejmować cenne przedmioty, w tym biżuterię i gotówkę, aby zrównoważyć koszty ich przesiedlenia.
Redakcja skrytykowała rząd duński za publikację reklam i ogłoszeń w prasie zagranicznej, zwłaszcza w krajach, z których przybywają azylanci np. w Libii, informując o obniżeniu świadczeń socjalnych o połowę i możliwości deportacji, by w ten sposób odwieść jak najwięcej osób od prób przedostania się do Danii.
„NYT” wezwał Duńczyków, by pozostali „liderem w zakresie obsługi kryzysu uchodźców”, który jest kryzysem humanitarnym. Przypomniano, że Dania była pierwszym krajem, który ratyfikował Konwencję Narodów Zjednoczonych z 1951 roku dot. uchodźców, stanowiącą jeden z filarów prawa międzynarodowego. Redakcja radzi nordyckiemu krajowi, by „wyzbył się egoizmu” i nie podważać konwencji, aby nie pozostała ona nic nie znaczącym zapisem.
Redakcja skrytykowała „panikę,” udzielającą się Europejczykom i Amerykanom w związku z napływem imigrantów-muzułmanów i wszelkie próby zahamowania emigracji. „Takie podejście nie może stać się normą. Państwa zachodnie muszą wspólnie rozwiązać obecny exodus Syryjczyków w sposób, który jest humanitarny, sprawiedliwy i zgodny z ich zobowiązaniami, wynikającymi z prawa międzynarodowego” – czytamy. Gazeta dodaje, że może to będzie trudne i drogie, ale „jest do opanowania”.
Ambasady duńskie rozpoczęły kampanię, przeciwdziałającą negatywnemu wizerunkowi kraju na arenie międzynarodowej. Duńska ambasada w USA już zwróciła się do mediów społecznościowych, aby dzieliły się „faktami dot. kryzysu uchodźców w Europie i ich sytuacji w Danii.”
Przedstawiciele korpusu dyplomatycznego na Tweeterze przekonują, że Dania jest jednym z dziesięciu państw członkowskich UE, które przyjęło najwięcej osób ubiegających się o azyl w przeliczeniu na jednego mieszkańca w 2015 roku. 21 tys. 300 osób ubiegających się o status uchodźcy otrzymało azyl. By porównać sytuację, Stany Zjednoczone musiałyby przyjąć aż 1,2 miliona uchodźców, a przyjęły zaledwie 2,5 tys. Syryjczyków.
Duńczycy bronią się, że nie tylko oni mają przepisy pozwalające na konfiskatę kosztowności. Podobne prawo funkcjonuje w Niemczech, Szwecji i Norwegii.
Źródło: nytimes.com., thelocal.dk., AS.