Już 11 lutego zostanie podpisana umowa pomiędzy Ministerstwem Kultury a IPN w sprawie powołania Ośrodka Badań Totalitaryzmów. Będzie on zajmował się popularyzacją heroicznych postaw Polaków w trakcie II wojny światowej oraz wiedzy o represjach, jakie musieli znosić podczas okupacji. To wyraźna zmiana w polityce historycznej prowadzonej przez Polskę.
Powstanie Ośrodek Badania Totalitaryzmów im. Witolda Pileckiego – informuje tygodnik „Wprost”. Umowa w tej sprawie ma zostać podpisana 11 lutego. Ośrodek będzie się zajmował popularyzacją źródeł historycznych dotyczących zbrodni hitlerowskich na ziemiach polskich.
Wesprzyj nas już teraz!
– Historycy, którzy zajmują się II wojną, narzekają na dwie rzeczy. Po pierwsze historia jest napisana z ogromną dominacją źródeł niemieckich. Tymczasem Polacy mają u siebie kilkanaście tysięcy śledztw, setki tysięcy stron dokumentów. Kolosalny materiał, który trzymaliśmy zamknięty. Przetłumaczenie tego na angielski będzie zupełnie nową fazą opisu II wojny światowej. To będzie rewolucja kopernikańska – powiedziała dla tygodnika dr Magdalena Gawin.
Na platformie internetowej zostaną opublikowane zeznania złożone przez świadków wydarzeń przed komisjami badającymi zbrodnie hitlerowskie. Zbierały one świadectwa dla celów sądowych. Opowiadali oni tylko to, co widzieli na własne oczy, zeznania były jednak zbierane przez organy władzy komunistycznej. Ich celem było pokazanie życia Polaków pod okupacją niemiecką tylko w pozytywnym świetle.
Zeznania można podzielić ze względu na czas w którym powstały. Z wczesnego okresu, przypadającego na lata 1945-1946, relacje miały charakter bardzo osobisty, dotyczyły losów najbliższej rodziny. Jednak już po 1947 roku świadectwa stają się coraz mniej wyczerpujące, nie zagłębiają się w szczegóły. Przenika je strach o siebie i bliskich. W tym czasie każdy kontakt z władzą mógł skończyć się represjami ze strony aparatu komunistycznego. Po roku 1947 relacje znów stają się bardziej osobiste, emocjonalne, pokazujące życie codzienne pod okupacją nie tylko wielkich miast, ale wsi i miasteczek. Procesy, do których były zbierane zeznania świadków, były zazwyczaj umarzane. Konfidentów gestapo próbowano zwerbować do służby dla nowego systemu. Mimo zebrania materiału dowodowego, a nawet przyznania się do współpracy z gestapo, kolaboranci byli wypuszczani wolno.
Opublikowanie zeznań świadków dotyczących represji nazistowskich na ziemiach polskich oraz udostępnienie ich tłumaczenia na język angielski zwiększy bazę źródłową dotyczącą tego okresu. Umożliwi także skorzystanie z tych źródeł badaczom zagranicznym. Autorzy projektu liczą na zwiększenie zainteresowania tą tematyką.
Źródło: „Wprost”
MR