Ośrodek dla uchodźców w Villingen-Schwenningen – uzdrowiskowym mieście w regionie Schwarzwald-Baar-Heuberg – został obrzucony… granatem ręcznym. Pocisk nie wybuchł, zajęli się nim saperzy.
Policja ewakuowała z ośrodka blisko 170 mieszkających w nim osób. Według funkcjonariuszy to, że nie doszło do natychmiastowego wybuchu, było zwykłym, choć szczęśliwym przypadkiem. Kontrolowaną detonację przeprowadzili wezwani na miejsce saperzy.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak komentuje federalny minister sprawiedliwości, Heiko Maas z SPD, w Niemczech rosnąć ma… nowa fala „nienawiści i przemocy”. Maas wezwał władze landu Badenia-Wirtembergia do podjęcia szczególnych kroków.
W roku 2015 w RFN odnotowano 1005 ataków na ośrodki dla uchodźców, pięciokrotnie więcej niż w roku 2014. Do największej liczby incydentów doszło w Nadrenii Północnej-Westfalii.
Z kolei minister spraw wewnętrznych Ralf Jaeger stwierdził, że służby zauważają równoczesne nasilenie się… agresji słownej wobec „uchodźców”. Problemem jest sposób, w jaki Niemcy komentują kwestie imigracyjne w Internecie – zasugerował.
Źródło: BBC
mat