Z oświadczeniem dotyczącym sytuacji w Polsce, zwróciło się do ambasadora Republiki Federalnej Niemiec w Polsce Rolfa Nikela dziesięciu senatorów. „Jesteśmy poruszeni nieoczekiwanymi, rażąco krytycznymi ocenami polskiej polityki wewnętrznej, które zostały wyrażone przez niektórych czołowych niemieckich polityków i opiniotwórcze media” – czytamy w liście.
„Wyrażamy zaniepokojenie wypowiedziami niektórych polityków niemieckich, którzy w ostatnim czasie przedstawiają nasz kraj jako łamiący zasady demokracji” – piszą senatorowie.
Wesprzyj nas już teraz!
Dokument został podpisany przez Antoniego Szymańskiego, Łukasza Mikołajczyka, Józefa Łyczaka, Jerzego Czerwińskiego, Artura Warzochę, Rafała Ślusarza, Marka Pęka, Rafała Ambrozika, Tadeusza Romańczuka i Ryszarda Majera.
Jak deklarują autorzy listu „wierząc w kontynuację dobrego sąsiedztwa Niemców i Polaków, które zapoczątkowane zostało listem biskupów polskich do niemieckich w 1965 r., jesteśmy poruszeni nieoczekiwanymi, rażąco krytycznymi ocenami polskiej polityki wewnętrznej, które zostały wyrażone przez niektórych czołowych niemieckich polityków i opiniotwórcze media. Zarówno przewodniczący Parlamentu Europejskiego, jak i niemiecki komisarz, a także niektórzy politycy niemieccy sformułowali groźby sankcji przeciwko Polsce”.
„W Polsce nie ma zamachu stanu ani putinizacji. Zapowiadany w kampanii wyborczej proces zmian społecznych został uruchomiony, co z natury rzeczy musi oznaczać przebudowę sceny politycznej. Polska i Niemcy zbudowały dobre sąsiedztwo na płaszczyźnie społecznej i gospodarczej. Obawiamy się jednak, że niesprawiedliwe oceny i wypowiedzi mogą pogorszyć relacje pomiędzy naszymi społeczeństwami, co nie będzie dobre dla sąsiadujących krajów” – zapewniają polscy politycy.
luk