Powierzenie Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa pieczy Annie Marii Anders nie było zaskoczeniem. Córka generała nie dość, że od lat zabiega o sprawy byłych żołnierzy Sił Zbrojnych, to w wyborach do Senatu RP uzyskała trzeci wynik w Polsce. Mandatu nie zdobyła, ale zaufanie jakim obdarzyli ją wyborcy nie mogło pozostać bez echa.
Obecnie Anna Anders nie tylko stoi na czele ROPWiN, ale też pełni funkcję pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego w randze sekretarza stanu. Ogłaszając nominację premier Beata Szydło podkreślała wagę dialogu w zakresie tak ważnych dla Polski zagadnień, jak ochrona miejsc pamięci walk i męczeństwa oraz utrzymywanie pamięci o wielkim patriotyzmie Polaków walczących o wolną Ojczyznę.
Wesprzyj nas już teraz!
Córka generała Andersa na stanowisku przewodniczącego zastąpiła Władysława Bartoszewskiego, po którego śmierci tymczasowo obowiązki przewodniczącego Rady pełnił jej sekretarz Andrzej Krzysztof Kunert. – Dla mnie temat żołnierzy, dbanie o pamięć ojca, byłych żołnierzy Sił Zbrojnych na Zachodzie, jest bardzo ważne – mówiła Anders.
Dopytywana o najważniejsze działania podkreśliła konieczność pilotowania sprawy polskiego cmentarza na Monte Cassino, którego spokój w ostatnim czasie był zakłócany przez komercyjne imprezy, a wciąż możliwe jest, że w jego bezpośrednim sąsiedztwie powstanie browar lub hostel. – Absolutnie nie mogę do tego dopuścić, to będzie moje pierwsze zadanie. Chcę, żeby miejsce, które jest dla mnie i dla nas święte, zostało święte – mówiła.
Anna Maria Anders swoją aktywność w zakresie podtrzymywania pamięci o polskich Siłach Zbrojnych rozpoczęła w 2010 roku, po śmierci matki, która wcześniej podejmowała trud upamiętniania dokonań gen. Andersa i jego żołnierzy. Jak przyznała Anders, po wizytach miejsc zsyłki żołnierzy w Rosji i Ubezkistanie, postanowiła dokończyć dzieło swojego ojca i pomóc w powrocie do Polski potomkom polskich zesłańców.
Rozpoczynająca publiczną aktywność w Polsce, Anders dała się też namówić na start w wyborach parlamentarnych z list PiS. Wprawdzie nie zdobyła miejsca w Senacie, ale uzyskała trzeci wynik w Polsce, zdobywając ponad 154,7 tys. głosów. Córka generała przegrała w swoim warszawskim okręgu z Barbarą Borys – Damięcką (164,7 tys. głosów) – jak się okazało – liderką tych wyborów. Drugi wynik w kraju należał do Jadwigi Rotnickiej (163,9 tys. głosów), startującej w okręgu poznańskim.
Marcin Austyn