10 stycznia 2016

W sobotę w niemieckiej Kolonii znów było niespokojnie. Tym razem jednak nie za sprawą imigrantów, a obywateli RFN sceptycznych wobec polityki „mulki-kulti”. Niemcy wyszli na ulicę, by zaprotestować wobec działań władz, które doprowadziły do sylwestrowych napaści na kobiety. W ruch poszły petardy i butelki. Policja użyła siły.

 

W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia ponad tysiąc imigrantów uczestniczących w zabawie sylwestrowej zorganizowanej na otwartym powietrzu w Kolonii otoczyło kilkadziesiąt kobiet okradając je, napastując i próbując zgwałcić. Poszkodowane to Niemki i turystki. Przez kilka dni niemieckie media milczały w tej sprawie. Gdy liczba ofiar uniemożliwiała skuteczną cenzurę, burmistrz Kolonii stwierdziła, że kobiety… same są sobie winne (zobacz więcej). Do podobnych ataków doszło także w innych miastach RFN (zobacz więcej).

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wobec takich skandalicznych wydarzeń niektórzy Niemcy nie pozostali obojętni. W sobotnim marszu zorganizowanym przez Pegidę (Patriotyczni Europejczycy przeciw Islamizacji Zachodu) wzięli udział również przedstawiciele skrajnie prawicowych ugrupowań. Uczestnicy zgromadzenia wznosili hasła przeciwko Angeli Merkel, powszechnie uznawanej za winną trudnego położenia dzisiejszych Niemiec. W stronę policji demonstranci rzucali kamienie, petardy i butelki.

 

Gdy służby zażądały od manifestantów powrotu na miejsce startu zgromadzenia, ci nie posłuchali. Służby, inaczej niż w noc sylwestrową, wykazały się skutecznością i rozproszyły tłum przy użyciu armatek wodnych.

 

W Kolonii doszło w sobotę 9 stycznia również do skrajnie lewicowego wiecu. Jego uczestnicy sprzeciwiali się wykorzystywaniu napaści imigrantów na niemieckie kobiety do „rasistowskiej nagonki”. Grupa feministek manifestowała przeciw przemocy seksualnej. Między przedstawicielami przeciwników i zwolenników islamizacji Niemiec doszło do przepychanek.

 

Źródło: ard.de / rmf24.pl / PCh24.pl

MWł

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 555 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram