„Lojalni wobec poprzedniej władzy propagandyści wiedzą, że nie będzie dla nich miejsca w nowej Telewizji Polskiej. To ostatni moment, kiedy mają w ręku potężne narzędzie – dostęp do anteny. Zarówno w Wiadomościach Piotra Kraśki, jak i w TVP Info walą na oślep, kłamią i manipulują” – czytamy na łamach tygodnika „wSieci”. Najnowszy numer poświęcony został publicznym mediom. Z okładki spogląda Piotr Kraśko, przebrany w komunistyczny mundur.
„Za nami wyjątkowo ważna próba sił. Przegrany w podwójnych wyborach obóz III RP bezczelnie nie uznał demokratycznego werdyktu i podjął próbę dokonania uliczno-medialnego zamachu stanu. Plan był prosty: zmienić błyskawicznie formułę opozycji, by jakiś KOD i jakaś Nowoczesna zastąpiły skompromitowane szyldy PO i PSL. Nazwać to powstaniem ludowym i z pomocą propagandy krajowej oraz uderzeń zewnętrznych sparaliżować zdolność nowej ekipy do sprawowania władzy” – pisze w edytorialu Michał Karnowski.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei Marek Pyza i Marcin Wikło w materiale tygodnia oceniają, TVP i TVP Info toczy… bezpardonową walkę polityczną. Jak twierdzi jeden z rozmówców dziennikarzy, zgodę na agresywną propagandę wydał ktoś o bardzo silnej pozycji. „Pytamy, czy chodzi o szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Tomasza Syguta, dobrego znajomego Cezarego Tomczyka, byłego rzecznika rząd Ewy Kopacz. – To już wy powiedzieliście – słyszymy w odpowiedzi”, czytamy na łamach „wSieci”. „Niektórzy dziennikarze Wiadomości patrzą z niesmakiem na to, co wyrabiają tzw. polityczny reporterzy. Głośno jednak nie protestuje nikt. Jedni z koniunkturalizmu, inni ze strachu” – podkreślają Pyza i Wikło.
„Oto lista porannych rozmówców Karoliny Lewickiej na nadchodzące dni: 2 grudnia – Włodzimierz Czarzasty (SLD), 29 grudnia – Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna), 30 grudnia – Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), 31 grudnia – Andrzej Halicki (PO). Pluralizm niech ocenią państwo sami” – czytamy.
Dziennikarze tygodnika zauważają, że ot przypadkiem komentator „Wyborczej” jest w studio TVP Info przedstawiany jako „niezależny publicysty”, a wśród gości komentujących kwestie polityczne zawsze można odnaleźć tylko odpowiednie nazwiska, m.in. Adama Szostkiewicza, Jarosława Kuisza, Janusza Lewandowskiego, Marka Beylina czy Mirosława Czecha.
Szczególnie istotną rolę odgrywać ma Piotr Krysiak, były szef serwisów TVP Info. „Krysiak odgrywa tę samą rolę, co w Wiadomościach Grzegorz Sajór, który co prawda nie jest szefem programu, lecz ma decydujące zdanie w kluczowych kwestiach. Piotr Kraśko niewiele ustępuje mu w myśleniu o tym, jak dowalić PiS i prezydentowi” – czytamy.
Jak podają Marek Pyza i Marcin Wikło, dziennikarze prowadzący polityczną walkę myślą o przyszłości poza publicznymi mediami. Piotr Kraśko chciałby zostać… korespondentem w Watykanie, może też liczyć na wsparcie ze strony Agory. Tym bardziej, że wydawca m.in. „Gazety Wyborczej” chce stworzyć kanał telewizyjny. „Jak czytamy w komunikacie Agory, ma to być telewizja dla tych, którzy chcą się rozwijać. Czy wraz z Agorą będą się także rozwijać inne gwiazdy obecnej TVP? Justyna Dobrosz-Oracz? Karolina Lewicka? Tomasz Lis” – pytają dziennikarze. Jeden z ich rozmówców twierdzi, że „ordynarna robota” w publicznych mediach „zaczęła się po wyborach”.
Piotr Kraśko zapowiedział już na łamach Twittera, że w związku z „absurdalnymi zarzutami” przedstawionymi na łamach „wSieci” będzie się procesować.
źródło: „wSieci”
mat