W przyszłym roku rzeźba Stalina zniknie – zapewnia Paweł Klimczak, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Oblicze „chorążego pokoju” wita wchodzących na cmentarz oficerski żołnierzy sowieckich w niewielkiej lubuskiej miejscowości Cybinka.
Płaskorzeźba ukazująca marsowe oblicze „genialnego językoznawcy” jest okraszona rosyjskojęzycznym napisem „Nasza sprawa jest słuszna. Zwyciężyliśmy”. Jest ona jedną z 18 płaskorzeźb przedstawiających sowieckich wojskowych „zdobiących” murowane ogrodzenie sowieckiego cmentarza, na którym znajdują się szczątki wojskowych poległych w drodze na Berlin.
Wesprzyj nas już teraz!
Przeciwko obecności tej rzeźby od miesięcy protestuje IPN. – Prawdopodobnie jest to jedyne miejsce w Polsce, gdzie jeszcze znajduje się wizerunek Stalina – powiedział „Rzeczpospolitej” dr Andrzej Zawistowski, dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN.
Lokalna władza nie robiła niczego aby zmienić to absurdalne status quo. Sytuacja uległa w końcu zmianie. Paweł Klimczak, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, zapewnia, że w przyszłym roku rzeźba zniknie. Jak informuje „Rzeczpospolita”, usunięcie tablicy w Cybince najpewniej zostanie sfinansowane przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Jest niemal pewne, że na zapowiadany demontaż zareaguje – jak zawsze w tego typu wypadkach – rosyjska ambasada. Jednak, jak deklaruje Adam Siwek, naczelnik Wydziału Krajowego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, usunięcie płaskorzeźby nie będzie konsultowane z Rosjanami. – Ale o jej zdemontowaniu poinformujemy ambasadę – zapowiada Siwek.
Źródło: „Rzeczpospolita”
luk