Warszawska prokuratura wszczęła śledztwo z powodu podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na nieopublikowaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia. Chodzi o wyrok, w którym TK orzekł, iż PO prawomocnie wybrało trzech z pięciu sędziów. 21 grudnia mija z kolei termin opublikowania drugiego wyroku stwierdzającego, iż PiS bezprawnie dokonał ponownego wyboru wszystkich pięciu sędziów TK.
Prokuratura w Warszawie na wniosek obywatela wszczęła śledztwo z powodu, iż „zaniechano niezwłocznego ogłoszenia wyroku TK z 3 grudnia” – jak uzasadnia sama prokuratura. Informacje na ten temat potwierdził prokurator Przemysław Nowak.
Wesprzyj nas już teraz!
– W toku postępowania będziemy ustalali, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa – powiedział Nowak. – Zwróciliśmy się do prezesa Rządowego Centrum Legislacji z prośbą o podanie przyczyn, dlaczego do dzisiaj wyrok TK nie został opublikowany – poinformował z kolei rzecznik prokuratury.
Jak twierdzi prokurator Nowak, z Rządowego Centrum Legislacji napłynęły dokumenty świadczące o celowym wstrzymywaniu publikacji. – Z tych informacji wynika, iż wyrok ten jest gotowy do publikacji w sensie technicznym, natomiast publikacja nie następuje z uwagi na stanowisko w tym zakresie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – przekonywał Przemysław Nowak.
Prokuratura stwierdziła, iż wyroki TK są ostateczne i powinny być opublikowane niezwłocznie. – Te dane były wystarczające do podjęcia decyzji o wszczęciu śledztwa, co oznacza, zdaniem prokuratora, iż zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków w tym zakresie. To pozwala na rozpoczęcie postępowania dowodowego sensu stricte – skomentował Nowak.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wstrzymanie publikacji wyroków tłumaczyła wątpliwościami natury prawnej. Podobnie wypowiedziała się sama premier Beata Szydło. – Zastanawiamy się, czy wyrok TK został rzeczywiście wydany zgodnie z obowiązującymi aktami prawnymi, publikujemy akty prawne wtedy, gdy nie mamy wątpliwości, że nie było wady prawnej przy ich podjęciu – powiedziała.
Źródło: tvn24.pl
FO