Rzecznik heskiej CDU, Ismail Tipi, domaga się ogólnoniemieckiego zakazu noszenia burki i nikabu. Polityk przestrzega przed dalszą legalnością zakrywania twarzy, bo stwarza to zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego kraju. Burka jest dodatkowo symbolem gardzącego człowiekiem islamizmu – uważa.
– Całkowite zakrywanie ciała czarnymi szatami odbiera kobietom ich twarz, pozbawia ich praw. To swoiste przenośne więzienie z materiału, dla którego nie ma miejsca w naszym społeczeństwie. Burka i nikab przeszkadzają w udanej integracji i wspólnym życiu w państwie – powiedział o swoim postulacie przed ogólnokrajowym zebraniem CDU w Karslruhe Ismail Tipi.
Wesprzyj nas już teraz!
Polityk podkreślał, że burka nie jest zwyczajnym ubraniem, ale jest wyrazem ideologii, która gardzi człowiekiem, w której kobieta musi się całkowicie zakrywać, by nie wzbudzić u mężczyzn pożądania.
– Burka jest znakiem fundamentalistycznego islamu, salafizmu, werbowania do Państwa Islamskiego, Boko Haram, Ansar Dine, Talibów, Laszkar-e-Taiba, Al-Szabaab, Ansar al Szaria, Ansar-Bait-al-Makdis, Al Kaidy. A to tylko najbardziej znane grupy, które chcą tworzyć własne struktury […] przy użyciu niewyobrażalnej przemocy, w których pełne zakrywanie ciała jest normą. W strukturach tych kobiety, które nie noszą burek, uchodzą za podludzi, niewolnice, są karane w najbardziej ohydny i okrutny sposób jako obiekty prymitywnego seksualnego poniżenia – mówił polityk.
– Nie chodzi tylko o niewielką liczbę kilkuset kobiet, które noszą burki. Burka jest prowokacją i afrontem wobec wszystkich ludzi, którzy przyjechali do Niemiec szukając schronienia przed terroryzmem i przemocą. Pozwolenie na noszenie choćby jednej burki oznacza podkopanie fundamentalnych wartości demokratycznych – dodawał.
Polityk CDU uznał ponadto, że noszenie burek jest zagrożeniem dla wewnętrznego bezpieczeństwa Niemiec. Nikt nie wie, kto w istocie kryje się pod zasłoną.
– Ludzie o złych zamiarach, właśnie w czasach potencjalnego zagrożenia ze strony Państwa Islamskiego, mogą to wykorzystywać. Wysyłamy żołnierzy Bundeswehry do walki z ISIS i stawiamy się w ten sposób na liście wrogów tej organizacji. Z tego powodu nie możemy tolerować żadnych rzeczy potencjalnie niebezpiecznych, stawiających w wątpliwość nasze bezpieczeństwo, musimy troszczyć się o dobro obywateli. Dlatego od dawna domagam się zakazu burek i nikabów, a także ogólnokrajowego zakazu działalności dla salafitów – powiedział Tipi.
Zakaz noszenia burek został wprowadzony we Francji w 2011 roku. Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że zakaz był zgodny z prawem, nawet jeżeli stanowi w istocie pewne naruszenie praw tych kobiet, które dobrowolnie zasłaniają swoje ciało. Wobec tego nie ma żadnych przeszkód, by analogiczny zakaz wprowadzić także w Niemczech.
Źródło: kath.net
Pach