Rząd powinien w pierwszych stu dniach urzędowania zadbać o dekomunizację przestrzeni publicznej – zaapelowało Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie. Okres sławienia Armii Czerwonej i stawiania jej pomników dawno minął, a mimo to w Polsce relikty komunizmu wciąż otaczane są ochroną, zaś osoby żądające ich usunięcia oskarża się o ich znieważanie. Czas to zmienić!
Według krakowskich środowisk kombatanckich stosowna ustawa dekomunizująca przestrzeń publiczną, czyli wprost nakazująca sunięcie wszystkich reliktów komunistycznych, w tym szczególnie monumentów ku czci Armii Czerwonej, powinna zostać przyjęta w pierwszych stu dniach urzędowania nowego rządu.
Wesprzyj nas już teraz!
To ważne, bo tego rodzaju obiekty wciąż są nazywane przez policję i prokuraturę „pomnikami”, a osoby angażujące się czynnie w protesty przeciwko ich istnieniu są bezpodstawnie oskarżane o ich znieważanie.
– Przez ostatnie dwie kadencje rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego mieliśmy do czynienia z akcjami represji wobec środowisk kombatanckich oraz osób represjonowanych. Takie działania mają miejsce w wielu polskich miastach i są połączone z używaniem przemocy fizycznej oraz kierowaniem aktów oskarżenia do sądów przeciw patriotom domagającym się usunięcia znaków pamięci Armii Czerwonej – zauważyło POKiN.
Sztandarowym przykładem jest tu Nowy Sącz, gdzie toczy się kilkanaście takich procesów, a policja i prokuratura uparcie odwołują się od wydawanych wyroków odbiegających od intencji oskarżyciela.
– Organizacje kombatantów, więźniów politycznych i weteranów walk o niepodległą Polskę są oburzone takim stanem rzeczy. Nasze Porozumienie oraz inne stowarzyszenia wystosowały do poprzednich władz dziesiątki, a może nawet setki listów domagających się ustawowego rozwiązania tej sprawy. Niestety koalicja PO i PSL była władzą kompletnie zwasalizowaną i podporządkowującą rację stanu Polski interesom Moskwy, dlatego nie była zdolna do usunięcia okupacyjnych złogów – podkreśliło POKiN.
Środowiska kombatanckie mają nadzieję, że nowy rząd problem zauważy i będzie prowadził rozumną politykę historyczną. Jak podkreślio POKiN, „interes niepodległej Rzeczypospolitej wymaga szybkiego uchwalenia ustawy o usunięciu reliktów komunistycznych.” Jak przypomnieli kombatanci, II RP potrafiła takie sprawy załatwić „w ciągu kilku pierwszych lat jej istnienia, bo uważała to za swój moralny i polityczny obowiązek.”
– Dlatego apelujemy do Sejmu o uchwalenie stosowanej ustawy w pierwszych stu dniach kadencji, a do rządu, aby poinformował policję, że czasy wszechwładzy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego oraz postkomuny już się skończyły i mają od tej pory służyć narodowi polskiemu, nie zaś Rosji oraz wycofać z sądów wszystkie oskarżenia o działalność patriotyczną, którą policja nazywa chuligaństwem – podkreśliło POKiN.
Apel Porozumienia sygnowany przez jego przewodniczącego płk. Tadeusza Bieńkowicza oraz sekretarza Edwarda Wilhelma Jankowskiego trafił do Prezydenta RP, Premier, Marszałka Sejmu RP oraz prezesa PiS.
Marcin Austyn