3 grudnia w Danii obyło się referendum, w którym pytano Duńczyków czy popierają oni dalszą integrację z Unią Europejską. Ponad 53 proc. głosujących opowiedziało się za niezależnym wymiarem sprawiedliwości i polityką wewnętrzną.
Referendum miało stworzyć okazję do głębszej integracji poprzez wycofanie się Kopenhagi z ustaleń przyjętych w roku 1993. Jak pokazało głosowanie, w pewnych sprawach Duńczykom nie po drodze z Brukselą i Berlinem. W 2016 r. Kopenhaga przestanie być częścią Europolu.
Wesprzyj nas już teraz!
Głosowanie poprzedziła silna, prounijna kampania, w której zaangażowana była formacja premiera Larsa Løkke Rasmussena Venstre. Za głębszą integracją opowiadali się socjaldemokraci. Władze najprawdopodobniej nie zdecydują się na zlekceważenie wyników referendum.
Wynik głosowania wywołał rozczarowanie ze strony niemieckich polityków. Minister spraw wewnętrznych Niemiec, Thomas de Maizière, wyraził „ubolewanie”. Jean-Claude Juncker spotka się z premierem Danii, by dyskutować nad przyszłością.
FLC