Mimo apelu wicepremiera i ministra kultury, prof. Piotra Glińskiego, w sobotę późnym popołudniem doszło we Wrocławiu do premiery spektaklu „Śmierć i dziewczyna”. Wystawiana na deskach Teatru Polskiego „sztuka” od samej zapowiedzi budzi olbrzymie kontrowersje – za publiczne pieniądze teatr proponuje widzom akt seksualny w wykonaniu zagranicznych „aktorów” porno. Premierze spektaklu towarzyszył protest Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę.
Zanim wybiła godzina rozpoczęcia inscenizacji, przed wejściem do Teatru Polskiego doszło do słownych utarczek między zwolennikami promowania z publicznych pieniędzy pornografii, a obrońcami moralności w sztuce. – To pornografia, to nie sztuka – mówiła wprost jedna z przeciwniczek spektaklu. Początek widowiska zaplanowano na godzinę 19, a manifestanci zgromadzili się o 18.
Wesprzyj nas już teraz!
W proteście udział wzięli dolnośląscy działacze Obozu Narodowo-Radykalnego. Nacjonaliści zapewniali, że zrobią wszystko co w ich mocy, by kontrowersyjna sztuka zniknęła z wrocławskiego teatru.
Manifestanci zablokowali wejście do Teatru Polskiego tworząc żywy łańcuch. Próbowano w ten sposób uniemożliwić udanie się na widownię osobom zainteresowanym spektaklem. Następnie doszło do przepychanek. Interweniująca policja wpuściła do budynku tylko posiadaczy biletów. Kilkanaście osób zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy.
Niestety, wbrew zapowiedziom Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę, na protest nie przyszło 15 tysięcy osób. Było ich o wiele mniej.
Kanwą dla pseudoartystycznego przedsięwzięcia wystawianego przez Teatr Polski jest zbiór pięciu tekstów napisanych na scenę przez Efriede Jelinek. Austriacka pisarka związana jest ze środowiskami komunistycznymi, a przez lata była członkiem Komunistycznej Partii Austrii. Jej twórczość przesycona jest perwersyjną erotyką, ideologią feministyczną oraz obsesyjną nienawiścią do katolicyzmu.
Sprzeciw wobec spektaklu wyraził wicepremier i minister kultury, prof. Piotr Gliński. Jego zdaniem niedopuszczalnym jest wystawianie pornografii za publiczne pieniądze.
Źródło: prw.pl / tvn24.pl
MWł