Związek Niemieckich Urzędników ds. Kryminalnych ostrzega przed konsekwencjami masowego przyjmowania imigrantów. Ich zdaniem nawet 10 proc. przybyszów zaangażuje się w działalność przestępczą.
Związek Niemieckich Urzędników ds. Kryminalnych (BDK) podaje, że znaczna część przybywających do kraju imigrantów może związać się ze strukturami przestępczymi. Jak powiedział przewodniczący organizacji Andre Schulz w rozmowie z „Die Welt”, większość imigrantów zachowuje się pokojowo i wyraża wdzięczność za gościnność. „Jednak około 10 proc. uchodźców będzie łamać prawo” – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Do Niemiec przybywa wielu młodych mężczyzn, którzy w swoich ojczyznach nie mieli żadnych perspektyw. W Niemczech nie ulegnie to poprawie. Zdaniem Schulza religia bądź pochodzenie uchodźców nie ma znaczenia, liczy się jedynie brak perspektyw sprzyjający łamaniu prawa.
Choć Schulz nie chce generalizować, to – jak mówi – „trzeba jasno nazywać przestępczość azylantów”. Wielu z tych imigrantów, którzy będą łamać prawo w Niemczech, to samo robiło w swoich krajach pochodzenia. Schulz wskazuje, że szczególnie kłopotliwa jest zorganizowana przestępczość. Dla służb duże wyzwanie stanowią między innymi grupy z Gruzji, które niezwykle trudno zwalczać.
Jeżeli szacunki przytoczone przez przewodniczącego BDK są prawidłowe, dla Niemiec oznacza to gigantyczne trudności. Tylko w tym roku do tego kraju trafi łącznie milion imigrantów. Jeżeli 10 proc. z nich będzie popełniać przestępstwa, oznacza to, że Niemcy mają do czynienia ze 100 tysiącami nowych przestępców.
Źródło: Die Welt
pach